Włodzimierz Czarzasty ma pomysły na…budowę obwodnicy

– Dwie rzeczy w tej sprawie są najważniejsze: jedna, to mój wniosek do prezydenta Płocka o zebranie w trybie natychmiastowym wszystkich ludzi, którzy mają serce i mają ochotę zrobić coś w tej sprawie i mogą, ze względu na swój zakres kompetencji. A druga, że trzeba będzie pojechać pod Urząd Rady Ministrów i powiedzieć, że jesteśmy niezadowoleni. – proponował Włodzimierz Czarzasty.

A mowa o sprawie obwodnicy dla Płocka, o którą nie pierwszy rok walczy płocki Sojusz Lewicy Demokratycznej. W piątek 28 sierpnia, w dość nietypowym miejscu, bo przy rondzie przy ulicy Otolińskiej, odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczyli Włodzimierz Czarzasty, szef SLD na Mazowszu, Litosława Koper, przewodnicząca partii w Płocku oraz Arkadiusz Iwaniak, sekretarz struktur mazowieckich wyżej wymienionej partii. Na początek szefowa płockiego SLD przybliżyła dziennikarzom temat konferencji. – Płock nie znalazł się w planach wybudowania obwodnicy, na którą wszyscy płocczanie bardzo czekają. W środę pani Ewa Kopacz poinformowała o tym, że 56 obwodnic zostanie pobudowanych. Niestety Płock nie znalazł się na tej liście – wprowadziła w temat Litosława Koper.

Płocczanie dobrze znają działania płockiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej na rzecz budowy obwodnicy, swego czasu blokowali drogi, pisali petycje, zbierali w tej sprawie podpisy. Było, i jak się okazuje, jest jedną z partii, która bardzo czynnie działa właśnie w tym kierunku. Niestety nie przynosi to większego skutku. – Nie przypadkowo zrobiliśmy konferencję w tym miejscu, bo tak naprawdę jest to droga do nikąd. I nie jest to krytyka prezydenta Andrzeja Nowakowskiego, bo wiem, że są plany i ta droga dalej sobie będzie szła do PKN Orlen. Chodzi nam o to aby skomunikować Płock z Warszawą, Łodzią i z głównymi trasami, żebyśmy weszli w ten tunel najważniejszych dróg krajowych i autostrad. Walczyliśmy też o to, aby trasę S10 jak najbardziej przybliżyć do Płocka. Ona teoretycznie w tych planach budowy dróg i autostrad się znajduje,ale jest to tylko i wyłącznie teoria. Nie ma obwodnicy Płocka i dzisiaj chcemy spowodować tą konferencją, może innymi działaniami, żeby pobudzić reakcję. Gdyby nie było konferencji pani premier pewnie byśmy tego nie robili, bo mieliśmy taki plan żeby wrócić do sprawy tuż po wyborach, bo chcieliśmy uniknąć tego, że jest to kwestia polityczna, chociaż ja ten temat traktuję politycznie. Pani premier przedstawiła swój program wyborczy, w którym nie ma Płocka. Zatem pytanie do partii rządzącej w Płocku i kraju – gdzie ten Płock jest? – pytał z kolei Arkadiusz Iwaniak.

Następnie zabrał głos Włodzimierz Czarzasty, startujący z pierwszego miejsca listy SLD z naszego okręgu wyborczego w najbliższym wyborach. Według przedstawionej przez niego wizji, jest jeszcze sposób aby „wcisnąć” Płock na listę budowy obwodnicy. – Dwie rzeczy są najważniejsze: jedna to mój wniosek do prezydenta Płocka o zebranie w trybie natychmiastowym wszystkich ludzi którzy mają serce i mają ochotę zrobić coś w tej sprawie i mogą, ze względu na swój zakres kompetencji. A druga, że trzeba będzie pojechać pod Urząd Rady Ministrów i powiedzieć, że jesteśmy niezadowoleni. – tłumaczył dziennikarzom. Może jest to jakiś sposób, zważywszy na to, że 56 obwodnic i 51 projektów kawałków autostrad znalazło się na liście budowy w programie wyborczym premier, Ewy Kopacz. Znajdziemy na niej takie miasta jak: Bełchatów, Ostrołęka, Szczecinek czy Opatów.

– Co zrobić z faktem, że Polską rządzi PO i PSL, Mazowszem PO i PSL i to samo w Płocku. Jak odpowiedzieć płocczanom, że nadal nie ma projektu obwodnicy, i że ta obwodnica nie została wpisana do planów budowy. Co dalej z tym robić? – pytał Czarzasty za pośrednictwem mediów ekipę rządzącą. – Chciałem tylko powiedzieć, że do momentu, kiedy cała procedura będzie trwała to zarówno władze Płocka jak i jego mieszkańcy, mają szansę na to żeby jeszcze ten projekt obwodnicy dołożyć, jest to perspektywa 2025 roku. – kontynuował.

Na proponowanym zebraniu, które miałby zwołać prezydent Nowakowski, mieliby się znaleźć obecni parlamentarzyści z naszego okręgu, oraz „jedynki” z wszystkich list, które będą startować w najbliższych wyborach. W tym Marcin Kierwiński, szef gabinetu Ewy Kopacz, do którego mazowiecki szef SLD, bezpośrednio na konferencji prasowej się zwracał – Panie pośle Kierwiński, jak pan mógł dopuścić do tego, żeby w okręgu, z którego pan startuje nie wpisano w tym okręgu obwodnicy? – pytał wprost. Dalej apelował do prezydenta Płocka, Andrzeja Nowakowskiego aby ustalić precyzyjnie, na zwołanym zebraniu „jedynek”, co kto dalej ma robić, aby Płock był wpisany jako 57 obwodnica. – Chodzi o to, że jeżeli ktoś ma jaja i chce przeprowadzić jakiś projekt, to wchodzi drzwiami, jak jest wyrzucany, wchodzi oknem, jak jest wyrzucany, wchodzi kominem – stwierdził. Dał tym samym do zrozumienia, że jeżeli zostanie posłem na Sejm z naszego okręgu, będzie walczył o obwodnicę, bo jest to jedna z priorytetowych spraw, a jej budowa leży w interesie wszystkich obywateli. W swojej wypowiedzi zasugerował także, aby być ponad podziałami partyjnymi.

Zadeklarował także śmiało, że…- Jeżeli trzeba będzie zawieść 200 – 300 osób pod kancelarię premiera i przypomnieć o tym, że tu jest potrzebna obwodnica, ja tę podróż sfinansuję. W sprawie obwodnicy chcę płocczanom pomóc – tłumaczył. – Ktoś musi to towarzystwo nieogarnięte z różnych partii, w tej sprawie, ogarnąć. Zebrać i podzielić obowiązkami. Ty robisz to, ty robisz co innego. Jest to czas dla prezydenta Płocka, aby pokazał, że jest charyzmatycznym przywódcą. Skoro chodzicie koło sprawy i nie możecie jej załatwić, to usiądźmy i załatwmy to razem. – grzmiał Czarzasty bardzo emocjonalnie.

Ponieważ wybory będą za przysłowiową „chwilę”. Zapytaliśmy przewodniczącego SLD na Mazowszu, czy na tę walkę nie jest za późno? – Zacząłem startować trzy dni temu. I jest to akurat moment ogłoszenia przez panią premier takiej sytuacji, no i jest moment naszej reakcji.- odpowiedział spokojnie.

Kto będzie jeszcze na listach SLD z naszego okręgu, tego niestety Włodzimierz Czarzasty zdradzić jeszcze nie chciał. Z jego zapowiedzi natomiast wynikało, że dowiemy się o tym w najbliższym tygodniu. – Lista na pewno będzie silna. A w Płocku zrobimy spotkanie z dwudziestoma kandydatami i wtedy ich państwu przedstawimy. Póki co, 1 września SLD otworzy 41 konferencji prasowych w całym kraju, gdzie poruszony zostanie temat państwa świeckiego.

Lena Rowicka