Płoccy policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który włamał się do Płockiego Seminarium Duchownego. Mężczyzna ukradł stamtąd samochód, który później prowadził w stanie nietrzeźwości. Za to także odpowie.
Zgłoszenie, dotyczące włamania do Seminarium, płoccy policjanci otrzymali w nocy 11 maja. Wynikało z niego, że włamywacz wyważył okno jednego z pomieszczeń znajdujących się na terenie Seminarium, a następnie zabrał z tego pomieszczenia kasetkę z pieniędzmi oraz kluczyki do samochodu. Używając skradzionych kluczyków włamał się do samochodu vw transporter, którego również ukradł. Bramę Seminarium otworzył zaś używając skradzionego pilota zdalnego sterowania. Łączna wartość strat powstałych w wyniku tego włamania oszacowano na około 45 tys. zł.
Po uzyskaniu tego zgłoszenia, funkcjonariusze rozpoczęli w tej sprawie ustalenia i we wtorek, 17 maja, zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o włamanie.
– Mężczyzna został zatrzymany w kradzionym samochodzie, którym poruszał się ul. Obr. Westerplatte. Jak się okazało był nietrzeźwy. Badanie wykazało 1.8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymany, 24-letni mieszkaniec Płocka został osadzony w policyjnym areszcie, a pojazd został przekazany przedstawicielom Seminarium – powiedział Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji.
W wyniku dalszej pracy operacyjnej mundurowi ustalili również, że mężczyzna ukradł także plecak z zawartością butów i wkrętarki, z terenu budowy na ul. Obr. Westerplatte.
W środę, 18 maja, mężczyzna został przesłuchany. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem na terenie Seminarium, kradzieży plecaka z terenu budowy na ul. Obr. Westerplatte oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Zatrzymany przyznał się do przedstawionych zarzutów i złożył wyjaśnienia. Jak oświadczył włamał się do Seminarium, ponieważ chciał ukraść samochód, którego następnie planował sprzedać.
Prawo za kradzież z włamaniem w przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności, za kradzież do 5 lat, a za kierowanie w stanie nietrzeźwym do 2 lat.
Info: KMP Płock