Niespodzianka w Olkuszu. Jutrzenka górą!

Od zwycięstwa z czwartą drużyną ligi – SPR Olkusz rundę wiosenną rozpoczęły prowadzone przez trenera Marcina Krysiaka szczypiornistki MMKS Jutrzenki Płock.

Początek sobotniego spotkania należał do wyrównanych. W 6. minucie po dwie bramki na koncie miały Emilia Bałdyga i Adrianna Warda, ale to gospodarze wygrywali 5-4. Różnica była minimalna, choć w kolejnej fazie meczu to miejscowe rządziły na parkiecie. W osiem minut zawodniczki SPR Olkusz rzuciły sześć bramek przy zaledwie jednej przyjezdnych i zrobiło się 11-5. Pomimo tego płocczanki się nie załamały i konsekwentnie robiły swoje. Wyróżniającymi postaciami w zespole Krysiaka były Warda i Bałdyga. Ta pierwsza w 27. minucie doprowadziła do remisu (13-13), a jej koleżanka pod koniec pierwszej części wyprowadziła gości na prowadzenie (15-13)!

Wypracowana przed przerwą przewaga w drugiej połowie siedem razy stopniała całkowicie, ale ani razu czwarta drużyna ligi nie była bliżej zgarnięcia pełnej puli. Ostatni remis (26-26) widniał na tablicy wyników w 56. minucie, ale w końcówce Warda i Dagmara Radzikowska pomyślnie załatwiły sprawę, zapewniając swojej drużynie cenne punkty na trudny terenie.

Teraz przed płocczankami pierwszy domowy mecz w tym roku. Rywalem lider bez ani jednej porażki – MTS Kwidzyn. Z ekipą z województwa pomorskiego w tym sezonie dwukrotnie zremisował jedynie MKS AZS UMCS Lublin, który w Płocku uległ Jutrzence. Na papierze jednak to goście są faworytem, ale dobry start beniaminka z Mazowsza zwiastuje spore emocje. 

https://www.facebook.com/jutrzenkaplock/videos/1395817360438777/

SPR Olkusz – MMKS Jutrzenka Płock 26-28 (13-15)

MMKS Jutrzenka Płock: Chodań – Radzikowska 4, Stasiak 1, Rędzińska 2, Homonicka 1, Bałdyga 8, Zaremba 1, Pawłowska 2, Maruszewska, Warda 9.

Źródło i fot. MMKS Jutrzenka Płock