Jedna z najbardziej oczekiwanych przez mieszkańców inwestycja w Płocku dobiegła końca. Budynek ośrodka radioterapii został ukończony i przekazany do użytku. Zakupiono już dwa akceleratory za ponad 31 mln zł. Obecnie trwają przetargi na sprzęt medyczny oraz kompletowanie kadry. Dotychczas inwestycja kosztowała blisko 123 mln zł. Przedsięwzięcie w całości sfinansowano z budżetu samorządu województwa mazowieckiego.
– Panie marszałku należy to jasno i zdecydowanie powiedzieć, bez pańskiego osobistego wsparcia, tej inwestycji po prostu by nie było – podkreślił na uroczystości przekazania budynku Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku, w którego strukturach będzie funkcjonował nowo powstały Ośrodek Radioterapii.
Radioterapia w Płocku stała się rzeczywistością…
– Jestem autentycznie wzruszony tym faktem, że możemy dziś uczestniczyć w finalnym zakończeniu procesu budowlanego. Ten szpital jest podstawową jednostką, która zabezpiecza zdrowotnie całe zachodnie i część północnego Mazowsza – mówił marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik. – Rocznie w placówce leczy się około 30 tys. pacjentów. A udzielanych porad jest ponad 100 tys. Od wielu lat zabiegaliśmy, aby profile szpitala powiększyły się o profile onkologiczne – zaznaczył. – Radioterapia w Płocku wciąż pozostawała w sferze marzeń.
– Muszę z przykrością powiedzieć, wielokrotnie apelowałem do rządu RP w ciągu ostatnich ośmiu lat, aby ten proces inwestycyjny został wsparty przez rządzących. Niestety, nie dostaliśmy tej pomocy. Jeden z byłych już ministrów zdrowia, był nawet posłem tej ziemi. I obiecywał tutaj w kampanii wyborczej w 2019 roku, że pomoże i ośrodek na pewno powstanie. Słowa nie dotrzymał i pana ministra już nie ma. U następnego ministra też starałem się o pomoc, rozmawiałem, też nie otrzymaliśmy pomocy. Pana ministra też już nie ma. A ośrodek radioterapii jest – podkreślił Struzik.
Marszałek województwa mazowieckiego zaznaczył, że po tej inwestycji widać, jak ważnym elementem państwa są dziś samorządy. – To dzięki determinacji samorządu województwa mazowieckiego, dzięki pieniądzom mazowieckich podatników, ale za zgodą sejmiku, udało nam się tę inwestycję zrealizować – zaznaczył. – Tego obiektu nie zbudowaliśmy dla samorządów, dla Grecji, dla zarządu województwa, budujemy go dla ludzi.
– Aha i jeszcze jedno, mądrych, rozsądnych wyborów 15 października i w kwietniu przyszłego roku, bo od tego zależy przyszłość naszego kraju. Nie tylko Płocka, nie tylko Mazowsza, ale całej ojczyzny.
Adam Struzik bardzo dziękował firmie Alstal, która była wykonawcą wszystkich prac.
Czerwone światło dla inwestycji od władz centralnych
– Oddanie tego budynku do użytku, to urzeczywistnienie tego, że człowiek jest najważniejszy – rozpoczął swoje krótkie przemówienie wicemarszałek Sejmu RP Piotr Zgorzelski. – Jak bardzo ta jednostka jest potrzebna wiemy my wszyscy, którzy staramy się na co dzień pomagać, tym potrzebującym pomocy medycznej w zakresie onkologii, bo przecież chociaż postęp medyczny jest bardzo duży, to często ta choroba ma wymiar śmiertelny – mówił.
Zgorzelski nawiązał do rozpoczęcia działalności wydziału lekarskiego w Akademii Mazowieckiej w Płocku. – Młodzi adepci sztuki lekarskiej, którzy ukończą naszą, rodzimą uczelnię, to z pewnością także narybek dla naszego ośrodka medycznego. To daje nam nadzieję, że Płock staje się ważnym punktem, jeśli chodzi o świadczenie usług medycznych nie tylko dla miasta, ale i całego subregionu.
– Ciężko mi to przechodzi przez gardło, ale nie znajduję jakiegokolwiek wytłumaczenia i zrozumienia dla faktu, że ta ważna inwestycja, została pozbawiona wsparcia budżetu centralnego – zaznaczył polityk. – Poseł tej ziemi, minister zdrowia, nie widział możliwości wsparcia naszego ośrodka. Kolejne obietnice spełzły na niczym.
– W sytuacji kiedy opinia publiczna dowiaduje się o różnego rodzaju przepalanych pieniądzach publicznych, na tę inwestycję środków nie znaleziono. Tym bardziej ważne i widoczne jest to, że samorząd jest tą częścią państwa, która kieruje się zasadą pomocniczości, a nie zasadą polityczną. Uznaję bark środków publicznych w tej inwestycji, jako wymiar polityczny. Rządzącej partii nie podoba się to, że obywatele tej ziemi wybierają nie tych co trzeba. To jest niedopuszczalne i skandaliczne – podkreśli wicemarszałek sejmu. – Pomimo tego, że władza centralna tej inwestycji włączyła czerwone światło, dzisiaj dla tej inwestycji świeci światło zielone.
„Jedni rozkradali, inni budowali”
Obecna na uroczystości posłanka Elżbieta Gapińska nawiązała do wspaniałych efektów pracy samorządu województwa mazowieckiego. – Pochylam głowę przed samorządem województwa mazowieckiego, który jako jedyny pochylił się nad potrzebami płocczan. Proszę zwrócić uwagę kto zaspokoił te potrzeby. Czy zrobił to rząd, który przecież jest zobowiązany do tego, żeby te potrzeby zdrowotne Polaków zapewnić. Zrobił to samorząd województwa mazowieckiego, który w 100 procentach, tę inwestycję sfinansował. Gapińska podziękowała marszałkowi Struzikowi w imieniu wszystkich płocczan.
– To rzeczywiście wyjątkowy dzień, wyjątkowa chwila, bo w Płocku potrzebny jest ośrodek radioterapii – rozpoczął swoje krótkie przemówienie prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski. – Próbowaliśmy się z tym zmierzyć, jako samorząd Płocka – zaznaczył. – Prowadzimy dzisiaj szpital dużo mniejszy, ale też ważny dla naszego miasta i regionu. To co możemy, to robimy w naszym szpitalu. Robimy wiele razem ze szpitalem na Winiarach – dodawał. Prezydent Płocka podziękował marszałkowi „za realizację inwestycji, tak ważnej ze względu na zdrowie mieszkańców Płocka i regionu”.
– Nie jestem w stanie tego rzeczywiście zrozumieć – nawiązał do braku pomocy władz centralnych w tworzeniu ośrodka radioterapii w Płocku. – W tym trudny czasie, czasie pandemii, gdzie realizacja każdej inwestycji była dużo trudniejsza, jedni marnotrawili, żeby nie powiedzieć, rozkradali miliardy złotych, a inni budowali tak ważne dla mieszkańców inwestycje – stwierdził włodarz miasta. – Nie chodzi o 15 października czy kwietnia, chodzi o Polskę.
Pierwsi pacjenci na początku 2024 roku…
Nowo wybudowany budynek ma trzy kondygnacje naziemne. To w sumie 7 409,72 m kw. powierzchni użytkowej i aż 325 pomieszczeń. Centrum zostało zaprojektowane w dominujących kolorach art deco – na parterze dominuje zieleń, na II piętrze – kolor ceglany, a na III piętrze niebieski.
Na parterze znajdują się pracownie tomografii komputerowej, mammografii, rezonansu magnetycznego, medycyny nuklearnej, brachyterapii, PET oraz bunkry z akceleratorami medycznymi, czyli urządzeniami wytwarzającymi promieniowanie stosowane w terapii onkologicznej. Na I piętro budynku przeniesiony zostanie funkcjonujący w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym oddział onkologiczny. Drugie zajmie oddział radioterapii
Przypomnijmy. 4 października 2019 roku pod budowę ośrodka został wmurowany kamień węgielny. Po roku od wbudowania kamienia Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku zawarł porozumienie ze spółką Numed, z którego wynikało, że spółka rezygnuje z inwestycji. W zamian przekazała dokumentację, którą wykonała. W październiku 2020 roku Zarząd Województwa Mazowieckiego podjął decyzję o wyrażeniu zgody na budowę szpitala. W czerwcu 2021 r, ogłoszono przetarg na wyłonienie wykonawcy inwestycji. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Alstal, z którą to 29 października 2021 roku podpisano umowę na wykonanie przedsięwzięcia w formule „wyprojektuj i wybuduj” z terminem zakończenia 16 września 2023 roku. Na dzień przed tym terminem, czyli 15 września, uroczyście przekazano budynek pod użytkowanie.
– W tym budynku w pierwszym kwartale 2024 roku będą się już leczyć pierwsi pacjenci – podkreślił Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. – Przed nami drugi etap, czyli wyposażenie placówki w sprzęt i aparaturę medyczną. Za kwotę 31,5 mln zł zakupiono już dwa akceleratory, które wkrótce będą montowane. Do 22 września prawdopodobnie będzie rozstrzygnięty przetarg na pozostałą część sprzętu. Pod koniec roku zostanie złożony wniosek do Narodowego Funduszu Zdrowia o ogłoszenie konkursu o wykonywanie świadczeń zdrowotnych w zakładzie radioterapii w Płocku.
Fot. UMWM oraz Dziennik Płocki.