Życie o smaku…czereśni w płockim teatrze

Sztuka, której prapremiera odbyła się w Muzeum Żydów Mazowieckich, jest oparta na autentycznych wydarzeniach. Opowiada o życiu Libera Tauba, Żyda, płocczanina, który przeżył obóz w Auschwitz-Birkenau. Po II wojnie światowej wyemigrował do Izraela. Nasze miasto odwiedził w 1998 roku. Zmarł w 2013.

Spektakl nosi tytuł „Czarne czereśnie”, a scenariusz do niego napisał Rafał Kowalski, zastępca kierownika Muzeum Żydów Mazowieckich w Płocku. Podczas konferencji prasowej autor opowiadał o genezie samego pomysłu. – Hanna Chojnacka, aktorka płockiego Teatru Dramatycznego poznała piosenki Libera ze zborów Muzeum Żydów Mazowieckich. Zachwyciła się nimi. Zaczęliśmy rozmawiać o spektaklu i tak się zaczęło – tłumaczył podczas konferencji.

Punktem wyjścia teatralnego dokumentu jest historia życia bohatera. – Jego przeżycia są uniwersalne i zrozumiałe nawet dla tych, którzy ledwie otarli się o historię, kulturę i religię żydowską. Miłość do matki i tęsknota za nią, psoty w szkole i szkolna przyjaźń, dojrzewanie wiary w Boga, zderzenie ze złem tkwiącym w ludziach… To wszystko, mniej lub bardziej, znamy z życia własnego i życia tych, z którymi mamy kontakt. Nic dziwnego, że podczas prapremiery w Muzeum Żydów Mazowieckich na widowni zasiadło blisko sto trzydzieści osób, w różnym wieku. Były śmiech i łzy –  napisał w wydawnictwie zapowiadającym sztukę Rafał Kowalski.

W spektaklu usłyszymy piosenki, które Taub słyszał przed wojną, w jej trakcie i po jej zakończeniu. Po latach, już w swoim domu w izraelskim Ramat Gan, nagrał je domowym sposobem a capella. A do płockiego muzeum trafiły dzięki podróży Kowalskiego do Izraela – wtedy to dzieci Libera Tauba przekazały autorowi sztuki płyty CD, na których ich ojciec nagrał piosenki.

Do Płocka na uroczystość premiery utworów przyjechali Hana i Avraham.  – Jeszcze kiedy muzeum było puste, Hana usiadła na krześle pod głośnikiem i wzruszona słuchała „Jidysze mame” w wykonaniu swego ojca. To było niesamowite przeżycie. Jeszcze teraz mam ciarki na plecach – opowiadał Rafał Kowalski.

Taki był początek do napisania scenariusza „Czarnych czereśni”. Sztukę wyreżyserowali oraz zagrali w nim główne role Hanna Chojnacka, aktorka płockiego teatru i Szymon Cempura, także płocki aktor. A piosenki przetłumaczone na język polski w aranżacji Krzysztofa Jaszczaka, zagra w sztuce sam aranżer.

Premiera sztuki odbędzie się 12 marca, o godzinie 17, na scenie „Piekiełko” w płockim Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego. Bilety są do nabycia w kasie teatru po 30 zł.

Fot. L. Rowicka