Zabytkowe Mercedesy zjadą się do Płocka. Będzie co podziwiać

Ciężko już sobie wyobrazić kalendarz płockich imprez bez Mercedesem po Wiśle. Fani motoryzacji i zabytkowych aut tej uznanej na całym świecie marki, już na kilkanaście tygodni przed imprezą dopytywali o szczegóły wydarzenia. Zlot od lat budzi ogromne zainteresowanie zarówno wśród posiadaczy cacek z trójramienną gwiazdą na masce, jak i wśród samochodowych fascynatów.

W najbliższy weekend, czyli 18 i 19 czerwca, Płock już po raz trzynasty stanie się stolicą zabytkowych Mercedesów. Auta z klasą i historią „wypisaną” w swoje kształty i wyposażenie zawitają do naszego miasta na dwudniową imprezę Mercedesem po Wiśle. – Na tegorocznej edycji wydarzenia, która jest już trzynastą z kolei, będzie można zobaczyć wiele ciekawych i unikatowych modeli niemieckiej marki. Wśród 85 pojazdów z lat 1937-1990 widzowie będą mogli podziwiać między innymi; Mercedesa 170V Cabriolet A z 1937 roku zamówionego i sprzedanego w przedwojennym Wrocławiu, perfekcyjnie odrestaurowanego przez kolekcjonera z Warszawy – tłumaczy Maciej Kulas, organizator imprezy.

Program tegorocznego Mercedesem po Wiśle jest jak zwykle bardzo ciekawy, bo organizator zadbał o każdy szczegół i z dużym wyprzedzeniem planował atrakcje przygotowane na Zlot. W sobotę, 18 czerwca, właściciele samochodów z trójramienną gwiazdą na masce spotkają się o godz. 11.00 na parkingu, przylegającym do nowej siedziby płockiej Policji, przy ul. 8 Pułku Artylerii Lekkiej. Tam do godziny 13.30 będzie można, po raz pierwszy tego dnia, podziwiać zabytkowe Mercedesy. Potem auta przejadą widowiskową kolumną ulicami miasta aby o godzinie 14.00 wjechać na Stary Rynek. Tu odbędzie się uroczyste otwarcie imprezy i statyczna prezentacja pojazdów.

Przed płockim ratuszem samochody pozostaną do godz. 17.00. Czyli równo trzy godziny potrwa istny raj dla miłośników tych pięknych aut. Będzie można rozmawiać z właścicielami o historii samochodów czy wyposażeniu, będzie można wsiąść do Mercedesa i…poczuć się na chwilę kierowcą zabytkowej „perełki”. No i koniecznie zabierzcie ze sobą aparaty fotograficzne, bo zdjęcie w takim unikatowym cacku to jest coś, co warto mieć w swojej kolekcji. – Będzie wzbudzający zainteresowanie z racji podobieństwa do legendarnego 300SL Roadster kabriolet Mercedes-Benz 190SL z roku 1956, auto popularne w swojej epoce szczególnie w Stanach Zjednoczonych, obecnie osiągające bardzo wysokie ceny na rynku kolekcjonerskim – zapowiada Maciej Kulas.

Także, na pewno atrakcji nie zabraknie. Nie siedźcie zatem w domach przed telewizorami, tylko wybierzcie się na płocką starówkę aby chociaż na kilka godzin przenieść się w czasie do świata Mercedesa. Drugi dzień imprezy będzie również wypełniony po brzegi. Niedzielę, 19 czerwca, uczestnicy Mercedesem po Wiśle rozpoczną przejazdem do Sannik na plenerowe spotkanie w Europejskim Centrum Artystycznym im. Fryderyka Chopina gdzie będą mieli okazję wysłuchać koncertu fortepianowego w wykonaniu prof. dr hab. Edwarda Wolanina.

Dodamy jedynie, że płocka impreza wśród kolekcjonerów, posiadaczy zabytkowych Mercedesów oraz fanów motoryzacji jest jedną z najlepiej ocenianych spośród tych, które organizowane są w całej Polsce. I z roku na rok cieszy się coraz większym uznaniem i prestiżem.

Dziennik Płocki jest patronem medialnym wydarzenia.

 

Fot. Mercedesem po Wiśle