Zabójstwo trzech braci w Płocku. Biegli wydali kolejną opinią w sprawie zabójcy dzieci

Zbrodnia, która wydarzyła się w Płocku z 8 na 9 marcu 2022 roku wstrząsnęła Polską. Wówczas 42-letni, Radosław K, ojczym dwóch chłopców i ojciec jednego z nich w okrutny sposób zabił: 8-letniego Oskara, 12-letniego Adriana i 17-letniego Piotra. Biegli wydali kolejną opinię w sprawie zabójcy. Wynika z niej, że w chwili morderstwa zabójca był niepoczytalny.

O wpłynięciu drugiej opinii biegłych psychiatrów poinformowała Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku – podała stacja TVN Warszawa. – Jak zaznaczyła – dokument zdaniem prokuratury jest „pełny”. – Nie będziemy wnosić o kolejną opinię – cytuje rzeczniczkę prokuratury stacja. „Opisała też, że według specjalistów, mężczyzna w momencie zdarzenia był całkowicie niepoczytalny. Przypomnijmy, tak samo orzekł poprzednio powołany skład biegłych. Oznacza to, że nie może stanąć przed sądem, a śledztwo zostanie umorzone” – informuje TVN Warszawa.

Przypomnijmy. Zwłoki braci znaleziono 9 marca w domku jednorodzinnym na osiedlu Wyszogrodzka w Płocku. Strażacy weszli do mieszkania po tym, jak matka chłopców zgłosiła służbom, że nie może skontaktować się z dziećmi. Kobieta w tym czasie przebywała w szpitalu w Warszawie z chorującą na białaczkę córką. Martwiła się, że Oskar, Adrian i Piotr mogli zatruć się czadem.

Kiedy strażacy weszli do mieszkania, zastali wstrząsający widok. Ciała chłopców leżały w kałużach krwi. Po sekcji zwłok zastępca prokuratora rejonowego w Płocku, Marcin Policiewiecz poinformował, że przyczyną zgonu chłopców były głębokie rany szyi zadane narzędziem ostrym. Dodał, że mógł być to nóż.

Od 9 marca zabójca chłopców ukrywał się. Trwały jego intensywne poszukiwania. 42-letniego Radosława K., partnera matki zamordowanych chłopców, który był także ojcem 8-letniego Oskara, policja zatrzymała w czwartek, 17 marca – w dzień pogrzebu chłopców.

Źródło: TVN Warszawa
Fot. Archiwum Dziennik Płocki.