Z pozoru nic ich nie łączy. A jednak… Na swoich kontach mają wybitne osiągnięcia i niesamowite historie [FOTO]

Andrzej Ossowski, Josef Miller i Mieczysław Józwiak – to bohaterowie trzech artykułów, które znajdują się na stronie Starostwa Powiatowego w Płocku. Z pozoru nic nie łączy panów: Andrzeja, Josefa i Mieczysława. A jednak – każdy z nich ma niesamowitą pasję. – Dla mnie zaszczytem jest, że Powiat Płocki jest domem tak wspaniałych, wybitnych, utalentowanych osób – zaznacza starosta płocki Sylwester Ziemkiewicz.

Od kilku tygodni na stronie Starostwa Powiatowego w Płocku wśród informacji zamieszczanych w zakładce Wiadomości, pojawiają się historie i zdjęcia osób, które mają swoje wyjątkowe pasje. Historie te czyta się z zapartym tchem. Każda z nich bowiem dotyczy ludzi wybitych w swoich dziedzinach. Wszyscy panowie na swoje miejsce do życia wybrali ziemię płocką. Tu są ich rodziny, domy, ich małe ojczyzny. A, że jesteśmy mieszkańcami tego samego powiatu, warto poznać wyjątkowych 'sąsiadów’.

Andrzej Ossowski

Fan motoryzacji, wyścigów i mistrz w swojej dziedzinie. – Dosłownie „mistrz”, ponieważ pan Andrzej wywalczył niedawno tytuł Mistrza Grand Prix Polski w wyścigach na 1/4 mili – czytamy na stronie starostwa powiatowego. Okazuje się, co zaznacza starostwo, że to kolejny sukces w jego karierze sportowej, który zawdzięcza nie tylko ogromnej pasji, ale także mądrości, wiedzy i doświadczeniu.

Więcej o panu Andrzeju, a także galerię zdjęć można znaleźć w artykule Andrzej Ossowski – Mistrz Polski w wyścigach na 1/4 mili! 

Reszta artykułu pod zdjęciami.

Josef Miller

Po ponad 40 latach na emigracji zdecydował się wrócić do kraju. – Nie kryje, że tęsknił. W Australii, gdzie mieszkał, brakowało mu nie tylko śniegu, co jest szczególnie dojmujące w okresie Świąt Bożego Narodzenia – czytamy na stronie płockiego starostwa. Następnie w tekście pada sformułowanie klucz: grając na fortepianie. I to właśnie muzyka i gra na tym wspaniałym instrumencie jest pasją pana Josefa.

Z artykułu Po ponad 40 latach rzucili Australię dla podpłockiego Sobowa można wyciągnąć wniosek, że z historii jego życia powstałaby wspaniała książka. Los sprawił, że pracował jako inżynier, zaczął się dokształcać i rozwijać także swoje zainteresowania biznesowe.

– Jednocześnie nie zapomniał o wykształceniu muzycznym. Grał, komponował, jego przesiąknięta duchem polskości muzyka znajdowała coraz liczniejsze grona odbiorców. Muzykę pana Josefa można usłyszeć m.in. w filmie dokumentalnym „Kościuszko – Jeszcze Polska zatańczy” w reżyserii i produkcji Kosciuszko Heritage INC oraz dużej australijskiej Kompanii Multimiedialnej SBS. W jego twórczości usłyszymy fascynację Fryderykiem Chopinem i polskim romantyzmem – czytamy o losach wybitnego muzyka.

Historia pana Josefa i jego żony Marty wciąga czytelnika bez reszty.

Pozostała część artykułu pod zdjęciami

Mieczysław Józwiak

– Człowiek nietuzinkowy, barwny, szlachetny, a przy tym niezwykle skromny. Mieszkaniec gminy Bulkowo, zakochany bez pamięci w swojej Małej Ojczyźnie, kolekcjoner, działacz społeczny, miłośnik historii Ziemi Płockiej, od kilku kadencji Radny Gminy Bulkowo – przedstawia pana Mieczysława starostwo.

Prawdopodobnie niewielu mieszkańców powiatu wie, że dzięki determinacji i ogromnemu zaangażowaniu pana Mieczysława powstało… Muzeum Etnograficzne, które mieści się obok Szkole Podstawowej w Bulkowie. – Możemy tu zobaczyć stare, piękne przedmioty, pochodzące z terenu gminy, jak akcesoria kuchenne, obrazy, dawny sprzęt rolniczy, dokumenty, ozdoby, elementy odzieży, a w tym wszystkim także wykonane przez Pana Mieczysława makiety obiektów okolicznych zabudowań, głównie kościołów, ale nie tylko – opisuje starostwo. – Za wykonanie tych makiet Pan Mieczysław został wpisany do „Galerii osób pozytywnie zakręconych” Teleexpresu.

Pana Mieczysława i jego hobby, płockie starostwo opisuje w artykule Z pasji otworzył Muzeum Etnograficzne w Bulkowie

 

Źródło: Powiat Płocki – Starostwo Powiatowe w Płocku
Fot. Starostwo Powiatowe w Płocku.