Ślub to jeden z najważniejszych dni w życiu człowieka. Tego dnia na młodą parę zwrócone są wszystkie oczy – przyjaciół, gości weselnych, sąsiadów. Każda panna młoda i pan młody chcieliby, aby tego dnia wszystko było idealne. I może takie być. Płockie Targi Ślubne na pewno wielu osobom do tego posłużyły…
W niedzielę, 12 lutego, w Galerii Wisła zaprezentowało się ponad siedemdziesięciu wystawców, którzy proponowali narzeczonym dosłownie wszystko co sprawi, że ich ślub będzie wymarzony, wyjątkowy – po prostu – jak z bajki. Jeżeli na targach zjawił się nawet ktoś kapryśny – nie stanowiło to problemu – naprawdę było w czym wybierać.
W przypadku panny młodej – od podwiązki począwszy, poprzez bieliznę, bukiet kwiatów aż po suknię ślubną. W przypadku pana młodego – od krawata, poprzez buty, aż po świetnie skrojony garnitur. W kwestii weselnej oprawy przyszła młoda para miała ogromne pole do popisu. Od najmniejszego kwiatka we włosach, poprzez oświetlenie sali, ozdoby na stołach, zaproszenia na ślub, zabiegi kosmetyczne, fotografię ślubną, dom weselny aż po limuzyny z najwyższej półki. Jednym słowem w Galerii trwał weselny zawrót głowy.
– Zainteresowanie targami jest spore, co chwilkę ktoś podchodzi i dopytuje o szczegóły. Mamy do dyspozycji limuzyny w kolorze czarnym i białym – tłumaczył nam Łukasz Dymkowski, właściciel firmy Auto do ślubu. – Jeżeli decyzję podejmuje kobieta – to zawsze wybiera biały samochód. A że zazwyczaj tak jest, więc częściej młodzi jadą białym autem do ślubu – żartował.
Do stoiska gdzie oferowano sale weselne, ustawiały się wręcz kolejki. – My rezerwowaliśmy salę już rok temu. Dziś przyszliśmy zapytać czy ceny mocno się zmieniły. Ślub mamy w czerwcu 2018 roku i sporo rzeczy nam jeszcze brakuje, dlatego tu też jesteśmy – tłumaczyła nam z kolei Karolina, przyszła panna młoda. – Patrzyłam na bieliznę i wiązanki. Ceny nie są wygórowane – da się wytrzymać – uśmiechała się. – Udało nam się dziś wybrać wzór zaproszeń, dziewczyna naprawdę robi cuda. Takie zaproszenie to pamiątka – wtórował jej narzeczony – Kuba.
– Ślub to ważny dzień w życiu. Staramy się aby panna młoda miała wręcz idealnie dobraną bieliznę. Ale oczywiście nie tylko podczas ślubu. Doradzimy każdej pani, która podchodzi do naszego stoiska i zapraszamy do naszego salonu – zachęcała Patrycja, pracownica Salonu Bielizny Lady Bra. – Z okazji targów przygotowałyśmy małą promocję. Rozdajemy kupony zniżkowe po 20 zł, a także miłe prezenty dla naszych klientek – mówiła z miłym uśmiechem. I nie były to jedyne prezenty tego dnia od wystawców. Właściwie każdy proponował swoim klientom jakąś zniżkę na daną usługę. A rabaty w voucherach, które można było wygrać w różnego rodzaju konkursach, sięgały nawet do 50 proc. zniżki. Najcenniejszymi nagrodami była wycieczka ufundowana przez biuro podróży Itaka, czy garnitur dla pana młodego opiewający na 2,5 zł. złotych. Także warto było przyjść na targi. I wiele osób z tego skorzystało, bo ciężko było o miejsce parkingowe przy Galerii. A pokazy sukien ślubnych czy garniturów przed główną scenę przyciągały tłumy widzów. Było co podziwiać…suknie ślubne wprawiały w zachwyt nie tylko przyszłe panny młode.
Była to 11. edycja Płockich Targów Ślubnych. W Galerii Wisła swoją ofertą zachęcały klientów salony sukien ślubnych, salony z modą męską, sale weselne, kwiaciarnie, fotografowie, kamerzyści, firmy dekoracyjne, firmy kosmetyczne, wypożyczalnie aut oraz całe mnóstwo innych firm oferujących produkty i usługi niezbędne przy organizowanie ślubu i wesela. Także furtkę do bajkowego wesela można było uchylić…a reszta należy już do gości i weselnej atmosfery.
Fot. Lena Rowicka.