Udane rewanże płocczanek

SMS rozgromił w Obornikach tamtejszą Spartę, a Jutrzenka ograła u siebie Słupię Słupsk. Oba zespoły z Płocka oddaliły się dzięki temu od strefy spadkowej (dla SMS-u nie ma to wielkiego znaczenia, bo ta ekipa w pierwszej lidze bez względu na miejsce w końcowej tabeli).

SMS zaczął sezon 2014/2015 od dwóch wygranych meczów, po których niespodziewanie dla wszystkich zameldował się w pierwszoligowej czołówce. W trzeciej kolejce ekipa prowadzona przez trenera Andrzeja Marszałka poniosła jednak dwie poważne straty. Kontuzji ręki doznała doskonale spisująca się wcześniej Aleksandra Rosiak, a zawodniczki Sparty Oborniki wykorzystały to z całą bezwzględnością. Wyłączyły z gry Patrycję Świerżewską, ograniczając tym samym siłę ognia miejscowych praktycznie do zera. Przyjezdne wygrały w Płocku 32:22, pozbawiając miejscowe pierwszych punktów.

W 14. kolejce płocczanki miały okazję do rewanżu, chociaż tym razem mecz odbywał się w Obornikach Wielkopolskich. Początek spotkania nie zapowiadał tak wyraźnej dominacji jednego z zespołów. Wynik długo oscylował wokół remisu. W końcu jednak przyjezdne zacieśniły szyki obronne, wyprowadzając przy tym skuteczne kontry, dzięki czemu zdobyły sześć bramek, tracąc w tym czasie zaledwie jedną. Oborniczanki nie dawały jednak za wygraną, dzięki czemu po 30 minutach miały tylko dwa gole straty.

Druga odsłona spotkania to już wyraźna dominacja SMS-u. Zawodniczki z Płocka grały z taką determinacją, jakby od wyniku tej konfrontacji zależeć miała ich przyszłość. Doskonale dysponowana rzutowo Aleksandra Rosiak wspierana przez Gabrielę Urbaniak bezustannie nękała defensywę miejscowych. Pojedynek w Obornikach zakończył się wygraną gości 32:22. Czyli dokładnie tak samo jak w pierwszej rundzie w Płocku.

Sparta Oborniki – SMS ZPRP Płock 22:32 (14:16)

Sparta: Niezgodzka – Filoda 6, Gładecka 4, Żołyniak 4, Wasiak 3, Niedzielska 2, Racka 2, Łakomy 1, Zwolińska, Kaszkowiak, Durka

SMS ZPRP: Sarnecka, Seweryn – Rosiak 9, Urbaniak 9, Świerżewska 6, Dworczak 2, Cygan 2, Kwiecińska 2, Dąbrowska 1, Papierzyńska 1 oraz Suchy, Trzaska, Nosek, Senderkiewicz, Szczechowicz, Warda

Na udany rewanż za pierwszą rundę liczyły również zawodniczki Jutrzenki, które w Słupsku wysoko uległy tamtejszej Słupi. Przeciwniczki wcale jednak nie zamierzały niczego swoim rywalkom ułatwiać. Wręcz przeciwnie. Po wyrównanym początku to one wzięły inicjatywę w swoje ręce. Słupia zdołała wypracować sobie nieznaczną przewagę, ale podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego walczyły do końcowej syreny i ostatecznie na przerwę schodziły z zaledwie jednym golem straty.

Druga połowa to jeszcze bardziej zacięta walka. Dawka emocji była tak wielka, że nie powstydziłaby się jej nasza drużyna narodowa walcząca w Mistrzostwach Świata Katar 2015. Co najważniejsze, horror zakończył się happy endem.

MMKS Jutrzenka Płock – MKS Słupia Słupsk 28:26 (13:14)

Jutrzenka: Dobrowolska, Pietrzak – Krysiak 7, Homonicka 4, Jankowska 3, Pawłowska, Waszkiewicz, Stasiak 4, Rędzińska, Mokrza 8, Kwasiborska 2.

Słupia: Łoś — Ilska 3, Firkowska 6, Cieśla 3, Trawczyńska 10, Domaros 1, Łazańska 2, Kaczanowska 1, Kowalczuk, Budnicka 1