31-latka szukają od stycznia. Zaginiony Piotr Pietrzak może przebywać w Płocku?

Sprawą zajmuje się agencja detektywistyczna WD Detektywi. Jak wyjaśniają, sprawdzają informacje, które prowadzą do naszego miasta. – Kilka dni temu zaczęliśmy otrzymywać liczne zgłoszenia dotyczące poszukiwanego od stycznia Piotra. Według relacji świadków miał on być widziany w wielu miejscach publicznych na terenie Płocka.

– Na bieżąco sprawdzaliśmy każde zgłoszenie i prowadziliśmy obserwację wytypowanych miejsc. Efektem naszej pracy jest odnalezienie osoby łudząco podobnej do poszukiwanego – powiadomili.

Opublikowali również fotografie tego mężczyzny na Facebooku, zwracając się z prośbą o przyjrzenie się, czy aby na pewno osoby, które miały widzieć zaginionego w Płocku, nie widziały jednak mężczyzny ze zdjęcia, o innych personaliach. Tu znajdziemy wspomniane zdjęcia.

Są już osoby, które twierdzą, że widziały zaginionego Piotra Pietrzaka, opisując napotkaną osobę jako młodego, ok. 30-letniego mężczyznę, wysokiego, który miał na sobie dżinsy, ciemną kurtkę z kapturem, plecak, był też nieogolony i brudny. Mężczyzna miał być widziany o różnej porze w Płocku na al. Kobylińskiego. Są osoby, które miały widzieć osobę odpowiadająca rysopisowi na ul. Granicznej.

Przypomnijmy, że zaginionego 31-letniego mieszkańca gminy Sochaczew, Piotra Pietrzaka wciąż szukają policjanci z Sochaczewa, szukali druhowie z OSP Wyszogród, OSP Rębowo, OSP Kamion, OSP Śladów, a także policja i Państwowa Straż Pożarna z Płocka. Mężczyzna 23 stycznia 2020 r. przywiózł swoją córeczkę do przedszkola w Sochaczewie. Do domu już nie wraca. Sprawę jego tajemniczego zaginięcia nagłaśniały zarówno lokalne media, jak i ogólnokrajowe stacje telewizyjne. Zgodnie z opublikowanym komunikatem, mężczyzna ma 185 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, włosy krótkie, oczy niebieskie. W dniu zaginięcia miał na sobie granatową kurtkę, ciemne spodnie bojówki i czarne buty.

Czytaj też: Samobójstwo, zabójstwo czy ucieczka? W programie Polsatu o zaginionym Piotrze z Sochaczewa

Według informacji, które przekazano w programie „Interwencja” stacji Polsat, 23 stycznia w momencie wyjścia z domu Piotr nie zabrał telefonu komórkowego, wziął natomiast gotówkę (5 tys. zł). W trakcie poszukiwań podobno był widziany w zajeździe oddalonym ok. 35 km od swojego miejsca zamieszkania (w toalecie odnaleziono czapkę, która może ten trop potwierdzać). W nawigacji samochodowej – ponieważ udało się odnaleźć auto – wpisano rozmaite adresy, które doprowadziły do odnalezienia zapisu z monitoringu na stacji benzynowej, 15 km od gospodarstwa rolnego (adres wskazywał na to gospodarstwo). Czy za kierownicą auta faktycznie siedział 31-latek? Nie wiadomo, była za duża odległość.

Auto znaleziono 25 stycznia także w miejscu, na które wskazywał adres z nawigacji. O ile na nagraniu nie jest uszkodzone, tak w momencie jego odszukania w środku panował nieład, były porozwalane siedzenia. Według agencji detektywistycznej WD Detektywi, auto znajdowało się w tym samym miejscu już dzień wcześniej, ok. godz. 16.00. Wspomniano o próbie podpalenia samochodu. We wnętrzu samochodu – w apteczce – odnaleziono pieniądze. Pozostał także list z przeprosinami.

Czy Piotr był z kimś umówiony w miejscu, w którym znaleziono samochód? To pytanie wciąż nie ma odpowiedzi. Zaangażowane w akcje poszukiwawczą psy zgubiły trop w odległości ok. 1,5 km od auta, przy DK 62 Płock – Wyszogród, stąd kolejne możliwości – Piotr mógł na trasie wsiąść do jakiegoś auta bądź został do niego wciągnięty. Jednocześnie w programie nawiązano do innej sprawy sprzed 4 lat, zaginięcia 53-letniego Marcina Krajewskiego. Również jego auto było zaparkowane niemal w tym samym miejscu, co samochód Piotra Pietrzaka.

Jak dodano, kilka niedawno była próba zalogowania się na konto Piotra Pietrzaka na jednym z portali aukcyjnych. Rodzina za pomoc w odnalezieniu zaginionego przewidziała nagrodę w wysokości 5 tys. zł.

Osoby mające wiedzę na temat miejsca pobytu zaginionego mężczyzny, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Sochaczewie, ul. 1 Maja 10, 96-500 Sochaczew, tel. 46 863 72 22. Sprawą zajmuje się także agencja WD Detektywi (kontakt poprzez media społecznościowe, namiary pod tym linkiem).

Fot. KPP w Sochaczewie, “Interwencja” / Polsat