Skarb Państwa jest właścicielem 117 710 196 akcji PKN Orlen S.A, co stanowi 27, 52 proc. udziału w kapitale podstawowym spółki.
Na liście największych udziałowców są jeszcze: Nationale-Nederlanden Otwarty Fundusz Emerytalny (OFE) – 33 000 000 akcji, Aviva OFE – 29 900 000. Reszta akcji – 247 098 865 – podzielona jest na pozostałych akcjonariuszy, w dużo mniejszych ilościach. Razem daje to niebagatelną ilość bo aż 427 709 061 akcji. Wśród mniejszych posiadaczy papierów wartościowych rodzimej spółki są: PERN (20 949 506) czy Otwarty Fundusz Emerytalny PZU „Złota Jesień” (16 000 000). Reszty, na liście opublikowanej przez PKN Orlen, niestety nie ma. Te które wymieniliśmy posiadają najwięcej akcji, największej w tej części Europy, spółki rafineryjno-petrochemicznej.
I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie dywidenda, która w tym roku została ogłoszona rekordową w dziejach spółki, od czasu jej wejścia w 1999 roku na Giełdę Papierów Wartościowych. Przypomnijmy. W tym roku każdy inwestor, który 14 lipca będzie właścicielem akcji Orlenu, otrzyma 3 zł. W ubiegłym roku było to 2 zł.
Walne zgromadzenie płockiego koncernu, o którym pisaliśmy na naszych łamach kilka dni temu, zdecydowało, że przeznaczy na wypłatę dywidendy prawie 1,3 mld zł z zysku za 2016 rok. Dodatkowym atutem papierów wartościowych spółki jest ich tendencja rosnąca na Giełdzie – w ciągu zaledwie jednego roku akcje zdrożały o prawie 70 proc. Posiadacze papierów zatem zacierają ręce. W tym bez wątpienia Skarb Państwa, któremu przypadnie do wypłaty przez Orlen kwota ponad 353 mln zł. Dzień wypłaty dywidendy akcjonariuszom przypada na 4 sierpnia.