Przyczyna awarii w oczyszczalni ścieków Czajka. Eksperci wydali opinię

Przyczyną awarii kolektorów w oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie był „błąd w pierwotnym projekcie budowy układu przesyłowego”. Taką opinię wydali eksperci z Politechniki Krakowskiej. Awaria spowodowała, że nieczystości spuszczane były bezpośrednio do Wisły. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

– Chodzi o awarię z 2020 r., która spowodowała, że nieczystości spuszczane były do Wisły. Naukowcy stwierdzili, że błąd polegał na braku zaprojektowania odpowiedniego drenażu, co pozwoliłby on na odprowadzanie nadmiaru wody i ścieków z przestrzeni otaczającej rurociągi – informuje Onet.pl

Naukowcy z Politechniki Krakowskiej badali przyczynę awarii ponad rok. Dziś przedstawili wyniki. – Eksperci z Politechniki Krakowskiej nie mają wątpliwości, że awaria była skutkiem błędu w zleconym w lutym 2006 r. projekcie kolektorów pod Wisłą. Nie zaplanowano wtedy odpowiedniego drenażu, który pozwoliłby na odprowadzanie nadmiaru wody i ścieków z przestrzeni otaczającej rurociągi. Gdyby został on prawidłowo zaprojektowany, uniemożliwiłoby to osiągnięcie niebezpiecznego dla instalacji ciśnienia – czytamy na Onet.pl.

– Wskutek braku takiego drenażu wyciek ścieków z rurociągu wytworzył krytyczny poziom ciśnienia na zewnątrz nitki B. Doprowadziło to do jej zniszczenia. Gwałtowny wyciek ścieków wyniósł płytę dociążającą, a także uszkodził nitkę A. Co ważne, nitka B była sprawdzana w ramach przeglądu kilka dni przed awarią, a kontrola nie wykazała żadnych nieprawidłowości – portal cytuje informację podaną przez ekspertów.

„W ich ocenie błędem projektowym było przyjęcie założenia o 100-procentowej szczelności rurociągów. Żadna dokumentacja, którą MPWiK dysponował przed sierpniem 2020 r., ani opinie sporządzone po awarii przez biegłych powołanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, nie wskazywały na wadliwość systemu drenażu”.

Jak dodają eksperci, awaria z sierpnia 2020 r. miała odmienny charakter od wcześniejszej awarii w 2019 r., kiedy uszkodzeniu uległ niefabryczny łącznik między rurociągiem stalowym a rurociągiem z GRP znajdujący się na początku tunelu. Naprawa w 2019 r. wyeliminowała te czynniki, które ujawniły się w trakcie pierwszej awarii. Do kolejnej doszło natomiast kilkaset metrów dalej – na odcinku, który nie był dotknięty skutkami pierwszej usterki.

Ekspertyza Politechniki Krakowskiej potwierdziła, konieczność całkowitego demontażu rurociągów znajdujących się w tunelu. MPWiK zapewnia, że wnioski z ekspertyzy zostaną wzięte pod uwagę przy odbudowie rurociągów. Co ważne w związku z wnioskami ekspertyzy, spółka jest zobowiązana do złożenia zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Decyzja o rozbudowie oczyszczalni ścieków Czajka oraz budowie układu przesyłającego do niej ścieki z lewobrzeżnej części stolicy, a tym samym rezygnacji z budowy oczyszczalni ścieków po tej stronie Wisły, podjęta została uchwałami Rady m.st. Warszawy odpowiednio w 1999 i 2005 r. Układ zaczął działać w 2013 r. i uległ dwóm awariom w 2019 i 2020 r. – przypomina Onet.pl.

Po awarii MPWiK w 2020 r., na podstawie decyzji nakazowej PINB, przystąpiło do prac naprawczych i budowy alternatywnego układu przesyłowego. Pierwsza nitka tego układu zaczęła działać jeszcze w grudniu 2020 r., druga została oddana do użytku w czerwcu 2021 r. Aktualnie trwają prace związane z wykonaniem sieci i obiektów łączących wykonane rurociągi pod Wisłą z zakładami „Świderska” i „Farysa”.

Polecamy: Awaria w oczyszczalni „Czajka”. W ratuszu zebrał się sztab kryzysowy. Czoło fali dotrze do Płocka w poniedziałek ok. 5 rano

Źródło: Onet.pl