Prezydent Płocka odkrywa karty. Mówi o kosztach stadionu, aquaparku i rozbudowie obwodnicy. Ale nie tylko

Jaki był miniony rok dla naszego miasta, ile kosztowała modernizacja stadionu, czy przy pachnącym nowością aquaparku będą miejsca parkingowe, jakie inwestycje i pomysły prezydent Płocka Andrzej Nowakowski ma na miasto?  

Nie tylko o to dopytaliśmy prezydenta Płocka. O co jeszcze? Andrzej Nowakowski mówi nam również, co myśli o kontrowersyjnej ustawie czy o wpływie na samorządy rządów partii, która 15 października 2023 straciła władzę.  

Dziennik Płocki: Miniony rok dla miasta Płocka był…

Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka: – Był bardzo dobry i dla Polski, i dla Płocka. W kraju nastąpiła fundamentalna zmiana. Po wyborczej niedzieli 15 października wróciła normalność, partie opozycyjne zdobyły w parlamencie większość, udało się Prawo i Sprawiedliwość odsunąć od władzy. Powstanie koalicji „15 października” przekłada się także na funkcjonowanie Płocka. Dla dobra miasta i płocczan staram się współpracować z każdym, ale oczywiste jest, że łatwiej będzie nam się porozumieć z nowym wojewodą mazowieckim Mariuszem Frankowskim z Koalicji Obywatelskiej, niż z jego poprzednikiem.

W ubiegłym roku dużo wydarzyło się także w samym Płocku. Zmodernizowaliśmy wiele ważnych połączeń drogowych z przebudową ul. Łukasiewicza na czele, za którą zapłaciliśmy 77 mln zł. Ulica ta na całej długości blisko 5 kilometrów jest zmodernizowana, ma nową kanalizację deszczową, nawierzchnię, chodniki, drogę rowerową i oświetlenie. Przebudowaliśmy też m.in. ul. Kościuszki, Spółdzielczą, zaczęliśmy modernizację trzeciego odcinka ul. Chopina w rejonie dworca autobusowego. Inwestowaliśmy w osiedlowe ulice, jak np. w Zbożową na Podolszycach Północ, Świtalskiej i Chrostowskiej na Zielonym Jarze, czy Cedrową w Borowiczkach i jeszcze w kilka kolejnych ulic na Radziwiu.

Kontynuowaliśmy rewitalizację starówki oraz program „Mieszkania na start”, dzięki któremu już blisko 400 młodych rodzin zamieszkało w nowych lokalach wynajętych od miasta. Inwestowaliśmy w zieleń, skwery i parki. Z myślą o przeciwdziałaniu niekorzystnym zmianom klimatu zbudowaliśmy na Radziwiu zbiornik retencyjny wraz z siecią kolektorów deszczowych. Inwestowaliśmy w bazę oświatową, modernizowaliśmy bloki żywieniowe, budowaliśmy place zabaw przy przedszkolach. Wyremontowaliśmy pediatrię w Szpitalu św. Trójcy, rozbudowaliśmy osiedle bloków komunalnych Miodowa Jar, na którym realizujemy ostatnie dwa z zaprojektowanych tam 13. budynków.

DP: – Ogromnym sukcesem tak dla miasta, jak i pana, było zakończenie budowy stadionu, oddanie go do użytku. Wszyscy wiemy, że nie wszystko szło zgodnie z planem. Czy stadion został już rozliczony? Ile definitywnie kosztowała ta inwestycja?

A.N.: – Modernizacja stadionu Wisły Płock była bardzo dużym i ważnym przedsięwzięciem, kosztowniejszym od budowy obwodnicy. Inwestycję poprowadziliśmy bardzo sprawnie, biorąc pod uwagę czasy, w jakich przystało nam ją realizować, czyli okres pandemii, inflacji, a później agresji Rosji na Ukrainę, która miała też duży wpływ na rynek pracy w Polsce. Zapłaciliśmy za niego nieco ponad 170 mln zł, ale trwają jeszcze negocjacje z wykonawcą, który właśnie z powodu inflacji i zawirowań na rynku usług budowlanych domaga się waloryzowania tej kwoty. Ustawodawca przewidział, że będą rodzić się takie sytuacje. W sprawę zaangażowana jest Prokuratoria Generalna, przed którą prowadzimy z wykonawcą stadionu negocjacje. Na razie w budżecie miasta zarezerwowaliśmy na poczet ewentualnej dopłaty 14 mln zł.

Do aquaparku na wiosnę

DP: – Kolejne, ogromne przedsięwzięcie to aquapark. W tym przypadku raczej nie słyszeliśmy o jakichkolwiek problemach, oprócz parkingów. Uspokójmy zatem czytelników. Miejsc parkingowych nie zabraknie? Kiedy mieszkańcy będą mogli w pełni korzystać z obiektu? I jeśli można prosić, również proszę o podanie kosztów inwestycji.

A.N: – Miejsc parkingowych nie powinno zabraknąć. Na terenie Centrum Sportowo-Rekreacyjnego przewidzieliśmy 104 miejsca postojowe dla samochodów osobowych na potrzeby jego funkcjonowania. Ponadto, lokalizacja aquaparku na osiedlu Miodowa zakłada, że po jego uruchomieniu wyburzymy wyeksploatowaną pływalnię Kobylanka, w sąsiedztwie i na jej miejscu przy Al. Kobylińskiego zbudujemy parking na kolejne 120 aut. Obecnie w aquaparku trwają ostatnie prace wykończeniowe, montaż wyposażenia, przeglądy techniczne obiektu.

W styczniu napełnione wodą zostały basen sportowy i do nauki pływania, później będą napełniane brodzik przy wewnętrznym placu zabaw oraz basen rekreacyjny. Chcemy niedługo zgłosić obiekty do odbioru przez Państwową Straż Pożarną i sanepid. Na koniec przekażemy obiekt docelowemu administratorowi – Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji. Planujemy oddać aquapark do użytku na wiosnę tego roku. Za ten etap prac zapłacimy prawie 104,2 mln zł, łączny koszt zaś, połączony z 20-letnim etapem eksploatacji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, sięgnie prawie 206 mln zł.

Inwestycja zakończona, a… zamknięta

DP: – Mamy za sobą trudny rok wyborczy. Po ośmiu latach PiS straciło władzę. Miliony Polek i Polaków odetchnęło z ulgą. Czy samorządowcy również? Jeśli tak, to dlaczego? Z czym musiał się Pan mierzyć, jako prezydent i samorządowiec?

A.N.:- – Rządy PiS cechowała ingerencja w kompetencje i w finanse samorządów. Przypominało to minione czasy władzy centralnej. Przed rządami PiS mieliśmy przejrzysty system naliczania należnych podatków dla samorządów. Dzięki niemu mogliśmy precyzyjnie zaplanować nasze budżetowe dochody i wydatki. Tymczasem PiS wprowadziło zmiany w sposobie naliczania podatków i w rezultacie nastąpił ubytek w dochodach. Wprawdzie rządzący wprowadzili system rekompensat, ale w przypadku wielu miast ten bilans był niekorzystny. Kasa samorządu Płocka była uboższa z tytułu niższych wpływów z PIT o około 50 mln zł, rekompensata wyniosła połowę tej kwoty.

Przykładem ograniczeń i nierównego traktowania samorządów był Program Inwestycji Strategicznych, w którym brakowało jasnych kryteriów przydziału dotacji. Narzucał on także oderwane od realiów zasady ich rozliczania. Przykład to przebudowa ul. Batalionów Chłopskich. Nikt nie rozumiał dlaczego nowa, skończona, gotowa do eksploatacji ulica stała zamknięta i nie korzystaliśmy z niej. Działo się tak właśnie dlatego, że czekaliśmy na wypłatę rządowej dotacji, by móc się z wykonawcą rozliczyć i zakończyć formalności związane z odbiorem drogi, i dopuszczeniem jej do użytkowania. Dochodziło też do sytuacji, w których rząd kładł na barkach samorządów obowiązki, które nie należały do ich kompetencji. Jak na przykład dystrybucję węgla dla mieszkańców.

„Na tym polega demokracja”

DP: – Porozmawiajmy o dwukadencyjności w samorządzie. Czy Pana zdaniem ta ustawa służy rozwojowi czy wręcz odwrotnie? Czy nowy parlament powinien zająć się ustawą i dokonać radykalnych zmian?

A.N: – Uważam, że na tym polega samorządność, że to lokalne wspólnoty decydują o swoich sprawach, tam, gdzie wsparcie organów państwa z pozycji centralnej nie jest konieczne. Ograniczenie kadencyjności dla prezydentów miast, burmistrzów i wójtów, to znów przykład sposobu myślenia PiS, polegającego na ingerowaniu w różne sfery życia społecznego. To mieszkańcy powinni decydować o tym, czy wybrany przez nich włodarz był dobrym zarządcą i sprawdzonym liderem lokalnej społeczności, i czy chcą mu powierzyć kontynuowanie jego misji na kolejną kadencję. Jest to ich prawo i ich decyzja, ich głos przy urnie wyborczej. Na tym polega demokracja.

DP: – Skoro już mowa o wyborach. Zapytam dla formalności. Będzie Pan ubiegał się kolejny raz o prezydenturę Płocka?

A.N: – Dla naszej społeczności pracuję jako prezydent od 13 lat. Wspólnie z moimi współpracownikami, pracownikami samorządu, radnymi miasta, radnymi osiedlowymi, w oparciu o konsultacje i rozmowy z mieszkańcami, zrealizowaliśmy wiele przedsięwzięć, które sprawiają, że Płock jest dobrym miastem do życia. Przed nami kolejne zadania, nad którymi już pracujemy, aby jak najlepiej zaspokajać potrzeby mieszkańców i dalej dynamicznie rozwijać miasto. Będę zabiegał o głosy mieszkańców, aby móc realizować kolejne dobre projekty dla naszej wspólnoty.

Te plany robią wrażenie…

DP: – Ma Pan już pomysły, jakieś plany na Płock na najbliższą kadencję, jeśli oczywiście uda się pokonać kontrkandydatów ubiegających się o fotel prezydenta miasta? 

A.N: – Tak, mam wiele planów na kolejne przedsięwzięcia w różnych obszarach. Jednym z nich jest kwestia zdrowia mieszkańców. Co prawda, to sfera, za funkcjonowanie której odpowiadają władze centralne, ale my na poziomie samorządu w różnorodny sposób wspieramy i uzupełniamy te działania. Jako miasto prowadzimy szpital św. Trójcy, w którym staramy się zapewnić jak najlepsze warunki dla pacjentów, dlatego inwestujemy w unowocześnianie placówki. W ostatnich latach wyremontowaliśmy internę i pediatrię, przeprowadziliśmy termomodernizację części budynków. Poszerzyliśmy też możliwości diagnostyczne i lecznicze, m.in. tworząc pracownię tomografii komputerowej, kupując dodatkowe USG, sprzęt rehabilitacyjny i okulistyczny, cyfrowe RTG, wyposażenie bloku operacyjnego, sterylizacji i pracowni endoskopowej.

Rozpoczęliśmy teraz proces rozbudowy szpitala. Chcemy zbudować nowy obiekt oraz rozbudować budynek, w którym mieszczą się obecnie oddziały psychiatryczny i wewnętrzny. Ogłosiliśmy już przetarg na wykonanie dokumentacji technicznej. Dzięki powstaniu kolejnego budynku zwiększy się powierzchnia szpitala, co przyczyni się do podniesienia komfort pobytu pacjentów, usprawni komunikację między oddziałami, umożliwi stworzenie łazienek w pokojach na wszystkich oddziałach, a także pozwoli zwiększyć liczbę łóżek i sal ćwiczeń na rehabilitacji oraz stworzenia trzeciej sali operacyjnej.

Jako samorząd realizujemy też programy profilaktyczne adresowane do mieszkańców Płocka. W tym roku listę bezpłatnych badań profilaktycznych poszerzyliśmy o wczesne wykrywanie osteoporozy. Płocczanie mogą też korzystać z kolejnej puli badań w kierunku wykrywania raka jelita grubego. Złożyliśmy też wnioski do samorządu Mazowsza na dofinansowanie badań piersi dla mieszkanek Płocka w wieku 30-44 lata oraz badania prostaty dla mieszkańców w wieku 40 plus. Czekamy na rozstrzygnięcie konkursów.

W kwestii kolejnych działań zmierzających do zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu na drogach, planujemy rozbudowę obwodnicy i budowę dużego węzła komunikacyjnego, dzięki któremu uzyskamy połączenie z drogą szybkiego ruchu S10. Będzie to poważna inwestycja. W ramach tego przedsięwzięcia zakładamy budowę wiaduktu nad Rondem Wojska Polskiego dla pojazdów poruszających się na trasie Most Solidarności – Rondo Otolińska. Leżący zaś między Rondem Wojska Polskiego, a Rondem Otolińska odcinek obwodnicy, któremu patronuje Tadeusz Mazowiecki, chcemy poszerzyć do dwóch jezdni i czterech pasów. I na koniec chcemy zbudować wiadukt nad Rondem Otolińska, który połączy obwodnicę z trasą dojazdową do S10.

Przygotowujemy się do poszerzenia czterech pasów ul. Wyszogrodzkiej. Mamy w tej sprawie porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad o wspólnym projektowaniu i realizacji. My zajmujemy się odcinkiem od Zielonego Jaru do skrzyżowania z ul. Harcerską, GDDKiA zajmie się realizacją fragmentu od ul. Harcerskiej do granicy Płocka. Dokumentację na płocki odcinek poszerzonej ul. Wyszogrodzkiej odbierzemy w październiku tego roku. Mamy pomysły na wykorzystanie środków unijnych na dalsze urządzanie terenów zielonych oraz na rozpoczęcie wymiany taboru Komunikacji Miejskiej na całkowicie zeroemisyjny, napędzany wodorem. Chcę zająć się również budową nowej ul. Przemysłowej przez Trzepowo do ul. Sierpeckiej, by otworzyć nasze tereny inwestycyjne.

Z prezydentem Płocka, Andrzejem Nowakowskim rozmawiała Lena Rowicka.

Fot. UMP.