– Budowa kompleksu Olefin III, gdyby była w pierwotnie planowanym zakresie, kosztowałaby ok. 50 mld zł – mówił w poniedziałek Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu podczas posiedzenia Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy w płockiej siedzibie spółki.
Temat budowy kompleksu Olefin III pojawił się przy okazji odpowiedzi prezesa na serię pytań akcjonariuszy na jeden z projekt uchwały w sprawie roszczeń o naprawienie szkód wyrządzonych przy sprawowaniu zarządu przez byłych już członków zarządu, w tym m.in. poprzedniego prezesa koncernu Daniela Obajtka.
Marnotrastwo na niewyobrażalną skalę
Informacji odnośnie przyszłości budowy kompleksu Olefiny III należy spodziewać się „w ciągu najbliższych dni”.
– W naszym rozumieniu jest to jedna z najbardziej nieprawdopodobnych i złych decyzji menadżerskich – ocenił rozpoczętą inwestycję Ireneusz Fąfara, obecny prezes koncernu.
Przypominał, że z początku, za kadencji jego poprzednika, kompleks miał kosztować 8,3 mld zł, następnie kwota wzrosła do 13,5, później do 25 mld zł.
Wraz z kwotami zmieniała się także data oddania – wpierw był to 2023 rok, potem 2025 rok. Według Fąfary inwestycja w dotychczasowym zakresie doczekałaby się finału nie wcześniej niż w 2030 r.
– Ta budowa, gdyby była w pierwotnie planowanym zakresie, kosztowałaby ok. 50 mld zł. Według dostępnych najlepszych badań i przewidywań rynkowych nigdy w najbliższej przyszłości, a mam tu na myśli okres kilku do 10 lat, nie przyniosłaby żadnych zysków. Byłoby to marnotrastwo na niewyobrażalną w historii gospodarczej III Rzeczypospolitej skalę. Dlatego analizujemy, co możemy z tym zrobić – dopowiadał prezes Fąfara.
W poniedziałek podczas konferencji prasowej w Gdańsku prezes Donald Tusk stwierdził, że „trzeba naprawić konsekwencje niektórych zdarzeń dotyczących Lotosu i Olefin”.