W wyjątkowy sposób podziękowano przede wszystkim zawodnikom, którzy pożegnali się z płockim klubem.We wtorek, 30 maja, w ORLEN Arenie odbyło się spotkanie zamykające sezon 2016/2017.
Jak to bywa przy takich okazjach, nie brakowało wzruszeń. Dmitry Żhitnikov obiecał, że jeszcze wróci do Płocka, natomiast Miljan Pušica życzył nam mistrzostwa Polski w kolejnych sezonach. Rodrigo Corrales podkreślał, że mimo 3000 km dzielących Płock i jego rodzinne miasto, czuł się tutaj przez ostatnie trzy lata jak w domu.
– Żegnam się z wami jako piłkarz, ale ja tu będę, bo Płock mam w sercu – mówił z kolei Zbigniew Kwiatkowski, który wciąż utrzymuje w tajemnicy swoje plany na przyszłość.
Na szczególne pożegnanie mógł liczyć kapitan płockiego zespołu Adam Wiśniewski, po którym opaskę kapitana przejmie najpewniej Marcin Wichary. – Teraz ty będziesz musiał „trzymać” szatnię – zwrócił się do swojego kolegi Gadzia. Prezes SPR Wisła Płock Artur Zieliński korzystając z okazji zapowiedział, że numer 10 zostanie zastrzeżony. – Być może któryś z moich synów przejmie ten numer – odpowiedział od razu Adam.
W specjalnie przygotowanym filmie życzenia Gadżetowi (tak nazywany przez kolegów i przyjaciół Adam Wiśniewski) złożyli m.in. Andrzej Marszałek, Marcin Lijewski oraz Sławomir Szmal. Jednocześnie była to zapowiedź większej produkcji WisłaTV, której premiera została zapowiedziana na sierpień. W tym też miesiącu odbędzie się specjalny mecz pożegnalny, w którym wezmą udział przyjaciele i goście zaproszeni przez Gadżeta.
Źródło: SPR Wisła Płock.
Fot. DR.