Płockie piłkarki nożne w ostatnich meczach udowadniały, że ich forma stale rośnie. W wyjazdowym meczu z liderem mazowieckiej trzeciej ligi nie były jednak faworytkami. Ale po końcowym gwizdku to one cieszyły się z jak najbardziej zasłużonej wygranej.
Tygrys Huta Mińska to zespół, który w sezonie 2014/2015 nie zaznał jeszcze goryczy porażki. A w sześciu meczach rozgrywanych na własnym stadionie nie stracił nawet jednego gola. Płocczanki zaczęły bardzo nerwowo, co odbiło się na jakości ich gry. Mnożyły się niecelne podania, zbyt słabe strzały. Miejscowe starały się grać wysokim pressingiem, utrudniając Królewskim wyprowadzanie piłki. Dało to bramkowy efekt już w 16. minucie, gdy akcja Tygrysa została zatrzymana faulem. Płocczanki zagapiły się nieco, gdy ich rywalki wybijały rzut wolny, a Alicja Kopacz musiała wyjmować piłkę z siatki.
Wyrównanie przyszło jednak niezwykle szybko, bo strata gola podziałała trzeźwiąco na zespół Pomarańczowych. Doskonała akcję rozegrały Dominika Przybyszewska i Daria Nowak, która nie miała większych problemów z ulokowaniem piłki w siatce. Strata pierwszej bramki w tych rozgrywkach wyraźnie podłamała miejscowe, które kompletnie oddały inicjatywę swoim przeciwniczkom. A Pomarańcze wykorzystały to dość szybko, przeprowadzając akcję, którą efektownym strzałem pod poprzeczkę wykończyła Dominika Przybyszewska.
Burza z piorunami, która rozpętała się w drugiej połowie, okazała się sprzymierzeńcem Pomarańczy. Chociaż miejscowe początkowo zamknęły ekipę Królewskich na jej przedpolu, jednak Alicja Kopacz zachowywała w tej części gry czyste konto. Tymczasem wystarczyła chwila nieuwagi Tygrysa, aby Julia Krawczyk skierowała bezpańską piłkę do bramki. Wprawdzie miejscowe zdołały zdobyć bramkę kontaktową po strzale z rzutu wolnego, ale płocczanki zareagowały na to błyskawicznie. Tym razem dwójkową akcją popisały się Julia Krawczyk i Dominika Przybyszewska. Wynik meczu ustaliła Julia Krawczyk, która dostała tak dokładne podanie od Darii Nowak, że zdobycie gola było jedynie formalnością.
GKS Tygrys Huta Mińska – KS Królewscy Płock 2:5 (1:2)
Bramki: Nowak (19.), Przybyszewska 2 (22. i 65.) oraz Krawczyk 2 (47. i76.)
KS Królewscy: Kopacz – Lisiewska, Wojtkowska, Przybysz, Majerowska, Łyzińska, Przybyszewska, Świt, Kusa (71. Marciniak), Krawczyk (77. Stradomska), Nowak