O energii elektrycznej, którą niebawem Orlen doda do krajowego systemu energetycznego pisaliśmy na naszych łamach w artykule Turbina, blok, stacja. Wspólny mianownik PKN Orlen.
Obecnie w zakładzie produkcyjnym w Płocku przeprowadzono najważniejszy proces technologiczny bloku gazowo-parowego, określany jako „First Fire”. Było to pierwsze uruchomienie i wprowadzenie turbiny na nominalne obroty.
Obiekt jest największą elektrociepłownią gazowo-parową w Polsce o mocy elektrycznej blisko 600 MWe i cieplnej 520 MWt. Dzięki kolejnej realizowanej inwestycji do bilansu energetycznego kraju koncern wniesie dodatkowe 600 MW mocy. Wcześniej, w czerwcu tego roku została zakończona inwestycja Bloku CCGT we Włocławku o mocy 463 MWe. Po oddaniu do użytku bloku w Płocku rafineria będzie produkowała ok 7 TWh, co będzie stanowiło ok 4,5 proc. energii elektrycznej wytwarzanej w Polsce. Planowany budżet inwestycji w bloki gazowo-parowe we Włocławku i w Płocku wynosi ok. 3,2 mld zł.
Płocki Blok będzie zużywał ok. 0,8 mld metrów sześciennych gazu rocznie, co odpowiada 0,4 proc. całkowitego zużycia tego surowca w kraju. Wprowadzenie go do eksploatacji sprawi, iż Grupa Orlen stanie się największym konsumentem gazu w Polsce na poziomie 2,5 mld metrów sześciennych. Kluczową kwestią dla tego typu inwestycji jest paliwo, którym jest gaz ziemny. Dzięki zawartemu we wrześniu 2016 r kontraktowi z PGNiG Grupa Orlen w pełni zabezpieczyła potrzeby w zakresie dostaw paliwa do 2021 r.
W spółce twierdzą, że „praca bloku będzie oparta o najnowocześniejsze dostępne technologie w zakresie ochrony środowiska (BAT- Best available technology ) jak również najnowocześniejszą i najsprawniejszą tego typu na świecie turbinę gazową typu „H”, która będzie spalała gaz w wysokiej temperaturze przy bardzo niskich emisjach do otoczenia”.
Nim nastąpił First Fire, płocki blok musiał przejść szereg czynności technicznych, intensywnych odbiorów i uruchomień umożliwiających wprowadzenie turbozespołu o masie prawie 1000 ton na nominalne obroty, które wyniosły 3000 na minutę. Ilość urządzeń, jakie należało uruchomić przed rozruchem była ogromna. Skalę tą można przedstawić m.in. na przykładzie układu olejowego, którego pojemność to około 50 tysięcy litrów. Nim olej został wprowadzony do obrotu musiał spełnić określone wymagania i to wyższe niż olej w silnikach samochodowych.
„Blok będzie wytwarzał w jednym procesie technologicznym ciepło w skojarzeniu z energią elektryczną czyli kogeneracji, uważanej za najnowocześniejszą technologię opartą o gaz ziemny, czyli surowiec przyjazny dla środowiska i korzystny z punktu widzenia emisji CO2. Jednostka w Płocku jak i już uruchomiona we Włocławku cechują się wysoką sprawnością, niskim wpływem na środowisko oraz wysokim stopniem wykorzystania w ciągu roku. Wolumen energii elektrycznej jaki zostanie wytworzony w Płocku w wielkości 3 TWh zostanie skierowany do sprzedaży zewnętrznej na rynku krajowym. Wytworzona para będzie natomiast w całości konsumowana przez aktywa produkcyjne Grupy ORLEN oraz lokalnych odbiorców” – informuje koncern.
Kontrakt na blok gazowo-parowy w Płocku, którego prace budowlane rozpoczęto w 2015 roku, rodzima spółka zawarła z konsorcjum Siemens. Równocześnie z podpisaniem umowy na budowę, koncern podpisał umowę na serwis głównych urządzeń bloku, która będzie obowiązywać około 12 lat od rozpoczęcia eksploatacji Elektrociepłowni.
Fot. Zdjęcia poglądowe Dziennik Płocki.