W pierwszym w tym sezonie meczu I ligi piłki ręcznej kobiet zwycięzca poprzednich rozgrywek – SPR Olkusz okazał się dla MMKS Jutrzenki Płock przeszkodą nie do pokonania.
Pierwsze minuty Jutrzenki w pierwszoligowym sezonie 2016/2017 – tak jak można było się spodziewać – były nieco chaotyczne. Sytuacja bardzo szybko uległa jednak zmianie i… to płocczanki zaczęły nadawać ton grze. Wyglądały lepiej od rywalek zarówno w ataku jak i obronie, co w 7. minucie pozwoliło objąć dwubramkowe prowadzenie (4:2). Trzy minuty później z tej przewagi nic już nie zostało (5:5), a po kwadransie trzeba było zacząć gonić coraz skuteczniej grające przeciwniczki (7:9). Pościg trwał kilka dłuższych chwil, ale w końcu w 21. minucie udało się doprowadzić do remisu (10:10), który… co i rusz uciekał. Na trzy minuty przed przerwą przyjezdne wygrywały 13:11, a mogły nawet wyżej. Wówczas dobrze w bramce Jutrzenki spisywała się Aneta Chodań, która swoją postawą trzymała drużynę gospodarzy w grze. W końcówce zawodniczki z Olkusza i tak odskoczyły jednak na dwa trafienia (13:15).
Natychmiast po wznowieniu gry szczypiornistki gości dorzuciły kolejną bramkę, a w 34. minucie zwiększyły przewagę do czterech oczek (18:14). W 40. minucie było z kolei 23:17 dla SPR Olkusz i nic nie wskazywało na to, aby obraz gry miał się diametralnie zmienić. Jutrzenka próbowała co prawda odrabiać straty, ale podopieczne Jarosława Krzemińskiego i Marcina Krysiaka popełniały zbyt wiele prostych błędów w ataku, aby myśleć o końcowym zwycięstwie. Na domiar złego w 47. minucie trzecią karę „złapała” najskuteczniejsza w szeregach płocczanek Paulina Dąbrowska i po kilku sekundach zrobiło się już 27:21. W końcówce gospodynie było jeszcze stać na to, żeby na dwie minuty przed końcem doskoczyć do rywalek na dwie bramki (32:30) i takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie.
MMKS Jutrzenka Płock – SPR Olkusz 30:32 (13:15)
MMKS Jutrzenka Płock – składy wyjściowy: Chodań – Dąbrowska 5, Warda 8, Rędzińska, Homonicka 6, Stasiak 3, Zaremba 3. Ponadto, bramki zdobywały również: Bałdyga 3, Maruszewska 2.
Upomnienia (żółte kartki): Stasiak, Homonicka, Bałdyga.
Wykluczenia (2 minuty): Dąbrowska (x3), Homonicka, Bałdyga, Stasiak.
Czerwona kartka: Dąbrowska – 47 minuta.
Fot. Dziennik Płocki