Podczas tegorocznego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy płocczanie okazali się niezwykle hojni. – W naszym mieście udało się zebrać 522 629,86 – ogłosił płocki Sztab WOŚP. – Po raz pierwszy w historii przekroczyliśmy, jeszcze do niedawna niewyobrażalną, barierę 500 tys. złotych. Płocczanie pokazali swoje wielkie serca – podkreślają w sztabie.
Płocki sztab WOŚP podliczył wszystkie zbiórki, które zorganizował, czyli kwoty zebrane przez wolontariuszy na ulicach Płocka, wpływy z eSkarbonek, wszystkich aukcji na Allegro czy z imprezy w Orlen Arenie. I wyszła naprawdę imponując kwota, która zasili fundację Jurka Owsiaka. – Sukces nie byłby jednak możliwy bez wielomiesięcznego zaangażowania dziesiątek osób – przyznaje Litosława Koper, szefowa płockiego sztabu WOŚP. – Bez ich ciężkiej i bezinteresownej pracy nie byłoby wyniku, który dziś możemy z taką dumą ogłosić – podkreśla.
W tym roku do orkiestrowego grania w Płocku przyłączyło się kilkadziesiąt firm i instytucji. – Po wymuszonej przez pandemię przerwie, wróciliśmy do sprawdzonej formuły i okazało się to strzałem w dziesiątkę – tłumaczą w sztabie. – Znowu mogliśmy zorganizować finałowe wydarzenia w Orlen Arenie, czyli kolejne stacjonarne wydarzenie z mnóstwem atrakcji. Odbyła się również następna edycja biegu i marszu Nordic walking „Po serce na mecie”, Psi spacer i koncerty w płockich galeriach handlowych: Mazovia, Mosty i Wisła. Po raz pierwszy dołączył też do nas Rynex, dzięki któremu orkiestrowe nuty można było usłyszeć na największym płockim targowisku przy ul. Rembielińskiego – wymieniają sztabowcy.
W płockim sztabie WOŚP przyznają, że nie sposób wymienić wszystkich podmiotów zaangażowanych w 31. Finał WOŚP w naszym mieście. Lista jest bardzo długa. Znajduje się na niej m. in. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Orlen Arena, Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, Komunikacja Miejska Płock, Spółdzielczy Dom Kultury, trzy największe galerie handlowe, Rynex, Płocka Orkiestra Symfoniczna, Teatr Dramatyczny, mBank. – I wielu, wielu innych partnerów, bez których tegoroczny wynik nigdy nie byłby możliwy – doceniają w sztabie. – Na specjalne, osobne wyróżnienie zasługuję władze Płocka i Mazowsze, które jak zawsze okazały ogromne serce i wspierały nasze działania od pierwszych przygotowań, aż do dnia wielkiego finału.
Nie zawiodły również tegoroczne aukcje Allegro, których zmieniona formuła zapoczątkowana przed rokiem (wszystkie aukcje startują od „złotówki) potwierdziła swoją skuteczność. W Płocku nie tylko mogą się pochwalić ogromną liczbą wystawionych przedmiotów, których było aż 260, ale też wspaniałą kwotą zebraną z ich sprzedaży, czyli 82 741,71 zł. – Największy udział w tegorocznym sukcesie mają jednak wolontariusze – podkreślają organizatorzy płockiego Finału. Dodają, że 29 stycznia na ulice Płocka, pomimo niesprzyjającej pogody, z puszkami kwestarskimi wyszło prawie 500 osób. Wiele osób, które nie mogło w „wośpową” niedzielę zbierać do puszek, zdecydowało się wesprzeć Orkiestrę wirtualnie, zakładając eSkarbonki.
31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był dla nas wszystkich niesamowitym przeżyciem – mówi Litosława Koper, szefowa płockiego Sztabu – w czwartą dekadę największej Orkiestry świata weszliśmy ze wspaniałym wynikiem, który przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Nie powiedzieliśmy jeszcze jednak ostatniego słowa i już zaczynamy zastanawiać nad atrakcjami na przyszłoroczny Finał – zapowiada szefowa płockiego sztabu.
Przypomnijmy. W tym roku dochód ze zbiórki podczas 31. Finału WOŚP przeznaczony zostanie na zakup sprzętu do szybkiej identyfikacji bakterii, którymi zakażenie może doprowadzić do sepsy. Finał odbywał się pod hasłem: Chcemy wygrać z sepsą – gramy dla wszystkich, małych i dużych.
Fot. Płocki Sztab WOŚP.