Na super pomysł i na dodatek łatwy do realizacji wpadła radna Daria Domosławska. Płocczanka zaproponowała, aby płockim pomnikom przyrody nadać nazwy. Zdaniem radnej powinny być one związane ze znanymi, pozytywnymi osobami, które działały na rzecz miasta lub mieszkały w pobliżu miejsca, na którym znajduje się zielony pomnik.
– W związku ze zwiększająca się liczbą pomników przyrody na terenie miasta Płocka, proponuję nadanie nazw poszczególnym pomnikom przyrody. Uważam, że propozycja nazwy powinna być związana ze znanymi osobami, które prowadziły działalność lub mieszkały w pobliżu miejsca na którym znajduje się pomnik przyrody (udokumentowane) lub też wydarzeniami, które dokonały się w sąsiedztwie pomników przyrody – czytamy w uzasadnieniu do interpelacji.
Według Domosławskiej zaproponowaną nazwę należy poprzeć fotografią, artykułem czy zapiskami. – Udokumentować dane zdarzenie lub związek osoby z danym drzewem. Nazwy powinny zostać zaproponowane przez płocczan oraz zaopiniowane i przyjęte przez Zespół ds. Nazewnictwa UMP – proponuje radna.
Na koniec podkreśla i słusznie zauważa, że takie podejście i uporządkowanie nazw pomników przyrody pozwoli w przyszłości tworzyć ciekawe wydarzenia, promujące nie tylko ekologię oraz troskę o rośliny, ale także inne np. promujące historię, upamiętniające postaci czy wydarzenia.
Przy okazji płocka radna podsuwa urzędnikom formę czynnego wypoczynku. – Być może w przyszłości Płocka Lokalna Organizacja Turystyczna zabierze płocczan i przybyłych gości na marsz szlakiem płockich pomników przyrody.