I połowa
Pierwsza bramka w Veszprem Arenie padła dopiero w 3. Minucie, a jej autorem był Gasper Marguc. Na odpowiedź płocczan nie trzeba było długo czekać, ponieważ na listę strzelców wpisał się wkrótce Tin Lucin. Następnie ze skrzydła piłkę w siatce Nafciarzy umieścił ponownie Gasper Marguc, a z kolei dla Wiślaków trafiał Dmitrii Zhitnikov. Chwilę później dla gospodarzy punktował Nadim Remili, a po nieskutecznych atakach pozycyjnych podopiecznych trenera w Sabate w ataku gole dla Veszprem zdobywali Augustín Casado oraz Bjarki Mar Elisson. W kolejnej akcji karę dwóch minut otrzymał Patrik Ligetvari, a podyktowanego rzutu karnego nie wykorzystał Tin Lucin, natomiast nie mylił się Nadim Remili wyprowadzając miejscowych na 4-bramkowe prowadzenie. Następnie ze skrzydła trafiał Gonzalo Perez Arce, a po stracie gospodarzy Dmitrii Zhitnikov obił jedynie poprzeczkę.
Wkrótce na ławkę kar odesłany został Leon Susnja, a Mirko Alilovia z linii 7. metra pokonał Gasper Marguc, na co szybko i celnie odpowiedział Dmitrii Zhitnikov. Z kolei dwie bramki z rzędu zdobywał słoweński skrzydłowy Telekomu. Taki obrót spraw na boisku zmusił trenera Xaviego Sabate do poproszenia o czas. Po wznowieniu na listę strzelców wpisał się Przemysław Krajewski, a po problemach swoich podopiecznych w ofensywie o przerwę poprosił szkoleniowiec Veszprem – Momir Ilić. Po czasie dla gospodarzy punktował ponownie skrzydłowy – Gasper Marguc, po czym w światło bramki nie trafiał Niko Mindegia.
Chwilę później gola dla miejscowych zdobył Augustín Casado, po czym płocczanie wykluczyli z gry Ludovica Fabregasa, a piłkę w siatce rywali ze skrzydła umieścił Gonzalo Perez Arce. Następnie z koła punktował Andreas Nilsson, a ze strony płocczan akcję trafieniem zakończył Michał Daszek. W kolejnym ataku pudłował Yehia Mohammed Eldera, jednak goście stracili piłkę co skrzętnie wykorzystał Dragan Pechmalbec. Na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy podyktowanej przez sędziów siódemki nie wykorzystał Miha Zarabec. W następnej akcji karę 2 minut otrzymał Andreas Nilsson, a w rzucie karnym Rodrigo Corralesa pokonał Przemysław Krajewski, po czym przewagę gospodarzy do 6 trafień powiększył Dragan Pechmalbec. Z kolei skutecznie akcję dla płocczan wykończył Gonzalo Perez Arce. Po 30 minutach Nafciarze udali się do szatni z 5-bramkową stratą w stosunku do Telekomu Veszprem, a tablica ukazywała wynik – 9:14.
II połowa
Drugą część spotkania od trafienia rozpoczął z rzutu karnego Przemysław Krajewski, a wcześniej karę 2 minut otrzymał Augustín Casado. Grający w osłabieniu gospodarze nie zakończyli pozytywnie ataku, a dystans do Veszprem z koła zmniejszył następnie Dawid Dawydzik. Z kolei wkrótce ze skrzydła bramkę dla Telekomu zdobywał Mikita Vailupau, a wśród Nafciarzy ponownie na listę strzelców wpisał się kołowy Dawid Dawydzik. Następnie po pudle miejscowych na ławkę kar odesłany został Nadim Remili, a 3 trafienie z rzędu zdobył polski obrotowy płocczan, po czym celnie strzelał Lukas Sandell. Widząc problemy swoich zawodników w ofensywie o przerwę poprosił trener gości – Xavi Sabate. Po wznowieniu mylił się Miha Zarabec, jednak drużyna z Veszprem zgubiła piłkę.
Chwilę później swoją szansę wykorzystał skrzydłowy Mikita Vailupau, na co skutecznie odpowiedział Michał Daszek, a po tym ponownie na bramkę płocczan trafiał białoruski przedstawiciel Telekomu. Po błędzie gości w ataku piłkę w siatce rywali umieścił Patrik Ligetvari, po czym kilka sekund później za faul na Zarabecu otrzymał karę 2 minut. W kolejnej akcji po stracie płocczan dla Veszprem punktował Mikita Vailupau, a następnie na listę strzelców wpisał się Sergei Kosorotov. Z kolei gola dla Nafciarzy zdobył Gonzalo Perez Arce. W następnym ataku Wiślacy popełnili błąd, a z kontry trafiał Dragan Pechmalbec, po czym Nacho Bioscę z linii 7. metra pokonał Przemysław Krajewski. W kolejnej akcji rzut karny skutecznie wyegzekwował Mikita Vailupau, po czym Lovro Mihica zatrzymał bramkarz Węgrów. Następnie punkt dla gospodarzy zanotował Lukas Sandell wyprowadzając swoją drużynę na 8-bramkowe prowadzenie, po czym swoje premierowe trafienie w Lidze Mistrzów zdobył Kiryl Samoila.
Na około 8 minut przed końcem dla miejscowych trafiał drugi raz z rzędu Lukas Sandell, na co szybko odpowiedział Kiryl Samoila. W kolejnym ataku pozycyjnym celnie strzelał Ketin Mahe, a wśród Niebiesko-biało-niebieskich na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Przemysław Krajewski. Widząc to o przerwę poprosił szkoleniowiec gospodarzy – Momir Ilić. Po wznowieniu bramkę dla Telekomu zdobył Ludovic Fabregas, po czym podwójną paradę zanotował Nacho Biosca, po której punktował Lukas Sandell. Spotkanie trafieniem zamknął Dmitrii Zhitnikov i zakończyło się ono zwycięstwem gospodarzy – 28:21.
Telekom Veszprém HC (14:9) 28:21 ORLEN Wisła Płock
ORLEN Wisła Płock: Alilović, Jastrzębski – Daszek 2, Zarabec, Lucin 1, Piroch, Susnja, Fazekas, Samoila 2, Krajewski 6, Terzić, Perez 4, Dawydzik 3, Mihić, Mindegia, Zhitnikov 3.
Telekom Veszprém HC: Biosca, Corrales – Descat, Sandell 4, Nilsson 1, Elisson 1, Ligetvari 1, Marguc 6, Remili 2, Mahe 1, Elderaa, Pechmalbec 3, Vailupau 5, Casado 2, Fabregas 1, Kosorotov 1.
źródło: SPR Wisła Płock