Kruszewski: Wszystko idzie tak jak sobie zaplanowaliśmy

Do rozpoczęcia przygotowań przed nowym sezonem pozostało już tylko kilka dni. O kadrze zespołu rozmawiamy z prezesem Wisły Płock, Jackiem Kruszewskim.

Dziennik Płocki: Jednymi z zawodników, którzy nie podpisali jeszcze nowych kontraktów są często występujący w podstawowym składzie Marko Radić i Daniel Szczepankiewicz. Czy w przyszłym sezonie nadal będziemy oglądać ich grę w barwach Wisły Płock?
Jacek Kruszewski, prezes Wisły Płock: – Z obydwoma zawodnikami jesteśmy już praktycznie dogadani co do nowych kontraktów więc ich podpisanie to już praktycznie tylko formalność. W poniedziałek wracają z urlopów, więc na początku tygodnia, jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, przedłużymy z nimi kontrakty.
A jakie plany zarząd klubu ma w stosunku do młodszych zawodników, takich jak Daniel Mitura i Damian Adamczyk czy Adrian Bieńkowski i Łukasz Stański, którzy wracają z wypożyczenia z Górnika Konin?
– Tych zawodników chcielibyśmy w przyszłym sezonie wypożyczyć do innych klubów, najlepiej drugoligowych bądź trzecioligowych, gdzie będą mieli szansę występować w większej ilości spotkań i nabywać niezbędne doświadczenie. Niestety na dzień dzisiejszy nie ma wielkiego zainteresowania tymi zawodnikami i w związku z tym ich przyszłość na chwilę obecną jest niejasna.
A jak przedstawia się sytuacja z Marcinem Kwiatkowskim?
– Jeżeli chodzi o Marcina to w grę wchodzą kwestie kontraktowe. Nie możemy płacić zawodnikowi, który najprawdopodobniej będzie grał w rezerwach jakiś wielkich pieniędzy. Klubu po prostu na taki ruch nie stać. Jeśli Marcin zgodzi się na zaproponowane przez nas warunki to zostanie w klubie jako trzeci bramkarz. Jest to jednak na chwilę obecną na etapie ustaleń, ponieważ zawodnik też ma swoje określone wymagania finansowe. Tak więc póki co nie ma jeszcze podpisu pod kontraktem, ale jeśli chodzi o Marcina jesteśmy skłonni go jeszcze zatrzymać jako trzeciego bramkarza.
Podano już oficjalnie nazwisko pierwszego zawodnika, który wzmocni w przyszłym sezonie nafciarzy – Pawła Kaczmarka. Co może pan o nim powiedzieć?
– Jeśli chodzi o Pawła Kaczmarka to rozmowy nie były łatwe, ponieważ zainteresowanie tym zawodnikiem było spore. Miał propozycję kontraktu z klubu z ekstraklasy i dwóch czołowych klubów pierwszoligowych. Mimo wszystko wybrał jednak Płock i jest to powód do dużej radości bo nie często się zdarza, aby jeden z czołowych zawodników danej ligi wybierał beniaminka. Świadczy to o tym, że klimat wokół Wisły i opinia o Wiśle się poprawia. Dlatego też jesteśmy bardzo zadowoleni tym bardziej, że Paweł zrezygnował z większych pieniędzy w innych klubach i podpisał dwuletni kontrakt z Wisłą. Mamy nadzieję, że podniesie jakość tego zespołu ponieważ ma w sobie bardzo duży potencjał.
Czy kibice mogą liczyć niebawem na kolejne wzmocnienia?
– Jesteśmy blisko podpisania kontraktu z defensywnym pomocnikiem, który występował ostatnio w czołowym klubie II ligi naszej grupy. Nazwiska jeszcze nie podam, ponieważ zainteresowanie tym zawodnikiem także jest spore i dopóki nie podpiszemy dokumentów nie chcemy o niczym mówić głośno. Niedługo będą się także wyjaśniały pozostałe sprawy transferowe i mam nadzieję, że do obozu na który zespół wyjeżdża 10 lipca skład będzie w stu procentach skompletowany. Na pewno jeszcze jakieś nowe twarze w zespole się pojawią, sądzę, że będzie to minimum jeden – dwóch nowych zawodników. Szukamy jeszcze nowych graczy na pozycję bocznego obrońcy i ewentualnie stopera, a także na pozycję napastnika, który rywalizowałby z zawodnikami, których aktualnie mamy w kadrze. Gdyby udało się pozyskać zawodników na te pozycje to bylibyśmy zadowoleni i kadra byłaby skompletowana. Na razie wszystko toczy się tak jak to sobie zaplanowaliśmy. Ci zawodnicy, których planowaliśmy zostawić w drużynie zostają z nami na kolejne sezony. Został także z nami trener, co jest niezwykle istotne, pomimo tego iż miał propozycje z innych klubów. Przychodzą do nas także ci zawodnicy, których sprowadzenie sobie zaplanowaliśmy, także na razie wszystko idzie w dobrym kierunku i jesteśmy pełni dobrych myśli.
Kiedy zatem kibice mogą spodziewać się kolejnych oficjalnych informacji na temat następnych wzmocnień Wisły Płock?
– Rozmowy są już dość zaawansowane i myślę, że najpóźniej w pierwszym tygodniu lipca będziemy te rozmowy finalizować. Tak jak wspominałem, do 10 lipca chcemy mieć już kompletną kadrę. Znamy już terminarz rozgrywek I ligi i czasu na przygotowania jest bardzo mało, dlatego też chcemy dograć wszelkie ruchy kadrowe jak najszybciej.