Do dwóch prób wyłudzenia pieniędzy doszło na terenie powiatu płockiego. W gminie Bulkowo próba okazała się skuteczna, w gminie Radzanowo się nie powiodło.
W gminie Bulkowo oszustka, która pojawiła się w domu jednego z tamtejszych seniorów, przekonywała go o możliwości otrzymania zasiłku. Jego wysokość zależeć miała od wielkości zgromadzonych środków finansowych. Wypłata dodatkowego świadczenia miała nastąpić po przeliczeniu gotówki.
Mężczyzna przekazał kobiecie swe pieniądze i poszedł z nią w stronę jej samochodu zaparkowanego w pobliżu domu. Oszustka poprosiła o dowód osobisty. Mężczyzna wrócił więc do domu, a po chwili stwierdził, że nie ma śladu po jego rozmówczyni i po jego pieniądzach.
Dokładnie taki sam mechanizm działania zastosowany został w gminie Radzanowo. Tym razem jednak podstęp się nie udał, gdyż seniorka, która miała paść jego ofiarą, nie miała przy sobie gotówki. Została poproszona o przygotowanie pieniędzy na dzień następny, jednak oszustka już się u niej nie pojawiła.
Mężczyzna z gminy Bulkowo i kobieta z gminy Radzanowo stwierdzili, że oszustka ma 50-60 lat, porusza się czarnym samochodem. W pierwszym przypadku podawała się za pracownika PZU, w drugim – Caritas. Wraz z oszustką podróżował także mężczyzna, określany przez nią jako ksiądz, ale nie wychodzący z auta.,
– Po raz kolejny apelujemy o ostrożność w kontaktach z obcymi – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji. – Osobom, których nie znamy, nie należy przekazywać żadnych pieniędzy, gdyż w taki sposób można stracić wszystkie oszczędności.
Do dwóch prób wyłudzenia pieniędzy doszło na terenie powiatu płockiego. W gminie Bulkowo próba okazała się skuteczna, w gminie Radzanowo się nie powiodło. Wiele wskazuje na to, że w obu przypadkach
W gminie Bulkowo oszustka, która pojawiła się w domu jednego z tamtejszych seniorów, przekonywała go o możliwości otrzymania zasiłku. Jego wysokość zależeć miała od wielkości zgromadzonych środków finansowych. Wypłata dodatkowego świadczenia miała nastąpić po przeliczeniu gotówki.
Mężczyzna przekazał kobiecie swe pieniądze i poszedł z nią w stronę jej samochodu zaparkowanego w pobliżu domu. Oszustka poprosiła o dowód osobisty. Mężczyzna wrócił więc do domu, a po chwili stwierdził, że nie ma śladu po jego rozmówczyni i po jego pieniądzach.
Dokładnie taki sam mechanizm działania zastosowany został w gminie Radzanowo. Tym razem jednak podstęp się nie udał, gdyż seniorka, która miała paść jego ofiarą, nie miała przy sobie gotówki. Została poproszona o przygotowanie pieniędzy na dzień następny, jednak oszustka już się u niej nie pojawiła.
Mężczyzna z gminy Bulkowo i kobieta z gminy Radzanowo stwierdzili, że oszustka ma 50-60 lat, porusza się czarnym samochodem. W pierwszym przypadku podawała się za pracownika PZU, w drugim – Caritas. Wraz z oszustką podróżował także mężczyzna, określany przez nią jako ksiądz, ale nie wychodzący z auta.,
– Po raz kolejny apelujemy o ostrożność w kontaktach z obcymi – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji. – Osobom, których nie znamy, nie należy przekazywać żadnych pieniędzy, gdyż w taki sposób można stracić wszystkie oszczędności.