Coraz mniej pieniędzy na inwestycje w Płocku. Skarbnik miasta podał powód

– Chcę podziękować za udaną współpracę, która dobrze służy mieszkańcom i rewitalizacji przestrzeni miejskiej – mówił na czwartkowej sesji Rady Miasta w kierunku przedstawicieli Krajowego Zasobu Nieruchomości prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. Następnie z rąk prezesa KZN Arkadiusza Urbana odebrał od czek na ponad 2,3 mln zł dofinansowania na płockie inwestycje.

Pieniądze są przeznaczone na dwa przedsięwzięcia, które realizuje Miejskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Jedną z nich jest remont kamienicy przy ul. Sienkiewicza 46, zaś drugą to renowacja budynku przy ul. 1 Maja 2. Łączny koszt inwestycji to ponad 23 mln zł. Przyznane dofinansowanie wynosi 10 proc. wartości. To jednak nie wszystko. Jak wynika z zapowiedzi prezesa KZN w drugiej połowie roku dzielona będzie druga transza środków. Wówczas na dofinansowanie mają szansę trzy kolejne wnioski złożone przez Miasto Płock. A mianowicie chodzi o dofinansowanie remontu i przebudowy części frontowej oraz oficyny budynku przy ul. Sienkiewicza 48, a także na budowę bloku komunalnego przy ul. 3 Maja 21.

Spadek zadłużenia

Ważnym punktem w obradach była również informacja o stanie zadłużenia Płocka, które od kilku lat spada. Dla przykładu: w 2020 roku wynosiło ono prawie 518 mln zł, rok później – 475,5 mln, by w ubiegłym roku zmniejszyć się do 427 mln zł.

Coraz mniej pieniędzy na inwestycje

Pojawiło się też pytanie o mniejsze wydatki miasta na inwestycje. W 2018 roku Płock wydał na nie 318 mln zł, to w kolejnym roku – już tylko 195 mln. Spadek tych wydatków miasto Płock odnotowało jeszcze w 2021 roku. Wtedy na inwestycje z miejskiej kasy poszło 165 mln zł. Skarbnik miasta, Wojciech Ostrowski, przypomniał, że w 2018 roku korzystaliśmy jeszcze ze środków unijnych. Później zaś odbywało się to w coraz bardziej ograniczonym zakresie, ponieważ poprzednia perspektywa unijna się skończyła (a środki z Krajowego Planu Odbudowy, z którego już od dawna korzystają kraje Unii Europejskiej, do Polski jeszcze nie napłynęły, podobnie jak do Węgier). Warto jednak zaznaczyć, że w ubiegłym roku wydatki na inwestycje wzrosły do 202,5 mln zł.

Zmiany w budżecie

Radni uchwalili też zmiany w budżecie. Dochody miasta wzrosły bowiem z tytułu różnych opłat o 3,8 mln zł do kwoty ponad 1,16 miliarda zł. Rajcy przeznaczyli też środki m.in. na dofinansowanie Wisły Płock kwotą 2 mln zł. Skarbnik Wojciech Ostrowski wyjaśniał, że zwiększy to budżet klubu do 7,5 mln zł. I dodawał jednocześnie, że Wisła Płock ma chwilowe opóźnienia płacowe, ale wynika to z faktu, że sama ma wierzycieli, którzy nie zapłacili jeszcze za transfery zawodników.

Wszystkie projekty uchwał radni przyjęli przeważającą większością głosów lub nawet jednomyślnie.

Ponadto na czwartkowej sesji radni przyjęli raporty o stanie bezpieczeństwa w Płocku w 2022 roku od płockiej policji, straży pożarnej i miejskiej oraz od sanepidu. A także m.in. o funkcjonowaniu Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej i jego kontraktach z NFZ oraz ich realizacji w ubiegłym roku.

Źródło: Płock.eu

Fot. UMP.