Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka w konfrontacji z Dolcanem nie zdobyli, niestety, żadnego gola. Na szczęście żadnego też nie stracili. Po wyjazdowym remisie 0:0 płocka ekipa utrzymała ósme miejsce w pierwszoligowej tabeli.
W pierwszej połowie oba zespoły starały się przede wszystkim zabezpieczyć dostęp do własnej bramki. Nieco wcześniej o zdobyciu gola zaczęli myśleć gracze z Płocka i to oni w pierwszej części meczu byli nieco bliżej uzyskania prowadzenia. Zawodnicy Wisły dłużej utrzymywali się przy piłce, ich akcje były bardziej przemyślane. Niestety, brakowało precyzji przy podaniach, które mogłyby otworzyć drogę do bramki.
W drugiej części spotkania przewaga początkowo była po stronie gospodarzy, którzy coraz częściej zagrażali bramce Seweryna Kiełpina. Płocka defensywa spisywała się jednak bardzo dobrze, paraliżując ofensywne zapędy graczy Dolcanu. W końcowej fazie meczu inicjatywę ponownie przejęli przyjezdni, ale nie przełożyło się to na jakiekolwiek zdobycze bramkowe.
Po siedmiu kolejkach Wisła ma na swoim koncie dziewięć punktów, co daje jej ósme miejsce w pierwszoligowej tabeli. Drużyna prowadzona przez trenera Marcina Kaczmarka traci zaledwie cztery punkty do zajmującego drugie miejsce Stomilu Olsztyn, ale aż dziesięć do prowadzącej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.
Kolejną szansę na powiększenie swojego konta punktowego będzie miała już w sobotę 13 września, gdy do Płocka przyjedzie Sandecja Nowy Sącz. Mecz rozpocznie się do 18.00.
Dolcan Ząbki – Wisła Płock 0:0
Dolcan: Leszczyński – Tadrowski, Klepczarek, Cichocki – Jakubik, Matuszek, Łuszkiewicz, Piesio, Wiśniewski (77. Sierpina), Świerblewski (56. Chałas) – Neumann (56. Mazek)
Wisła: Kiełpin – Stefańczyk, Magdoń, Radić, Hiszpański – Kostrzewa, Góralski (90. Sielewski) – Janus, Wlazło, Kacprzycki (84. Stępiński) – Iliev (75. Krzywicki)
Żółte kartki: Wiśniewski, Świerblewski i Klepczarek (Dolcan) oraz Góralski (Wisła)
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom)
Widzów: 600 (w tym 60 osób z Płocka)