Koniec z łysym pasem, ciągnącym się wzdłuż głównej arterii miasta. Wiosną ruszamy z nasadzaniem drzew.
Mieszkańcy Płocka od dłuższego czasu upominają się o tereny zielone, gdzie w wolnym czasie mogliby odpoczywać. Ponadto po ostatnich wycinkach drzew spowodowanych przebudowami skrzyżowań, zależy nam na tym, by w mieście przybyło roślinności, która dostarcza tlenu, a także poprawia betonowy krajobraz. Tę potrzebę widzi także Miejski Zarząd Dróg, który ma już gotowy projekt, dotyczący nasadzeń w pasie zieleni, oddzielającym jezdnie ulicy Wyszogrodzkiej, alei Piłsudskiego, Jachowicza i Kobylińskiego.
– To wizytówka naszego miasta, która ukazuje jego dynamiczny rozwój. Przejeżdżający przez nasze miasto najczęściej przemieszczają się właśnie tą trasą, dlatego chcemy, by wzdłuż powstała zielona, tętniąca życiem ściana – tłumaczy dyrektor MZD, Marek Antoszek.
Realizacja projektu, przygotowanego przez architekta krajobrazu – Aleksandrę Jasiulewicz z firmy Olgreen z Olsztyna, zostanie podzielona na etapy. W projekcie uwzględniono oczywiście roślinność obecnie istniejącą. – Jeśli tylko stan zdrowotny drzewa na to pozwala, to nikt nie będzie ich wycinać. Szanujemy zieleń – mówi dyrektor Antoszek i dodaje, że za każde wycięte drzewo MZD sadzi dwa nowe.
Jak tłumaczy dyrektor urządzenie zieleni wzdłuż głównej arterii miasta będzie trwało trzy lata. Jest to spowodowane kosztami jakie niesie realizacja tego projektu. Jak przedstawia Maciej Iwański z MZD, najwięcej będzie kosztowało nasadzenie zieleni w ciągu ulicy Wyszogrodzkiej, czyli od momentu, w którym pojawia się pas oddzielający jezdnie, na wysokości salonu samochodowego Volkswagen do zakładu energetycznego. Koszt nasadzenia w tym miejscu wyniesie 350 tys. zł. Urządzenie zieleni na całej długości trasy, czyli do skrzyżowania alei Kobylińskiego z ulicą Łukasiewicza będzie kosztować ok. 900 tys. zł.
W pierwszym etapie drzewa zostaną posadzone na Podolszycach. Dokładnie od wspomnianego momentu, gdzie zaczyna się pas zieleni, do galerii Mazovia. – Drzewa będziemy sadzić jak tylko skończy się zima. W tym pierwszym etapie posadzimy 75 lip. Będą to drzewa 6 – 7 – letnie o wysokości sięgającej nawet 5 metrów. Efekt więc będzie widoczny od chwili nasadzenia. W dalszym odcinku, od galerii Mazovia zieleń urozmaicimy również krzewami – tłumaczy dyrektor Antoszek. – Będziemy chcieli w przyszłym roku urządzić zieleń również w dalszej części, tak by dojść do ronda Wojska Polskiego. Wszystko będzie jednak zależało od środków jakimi będziemy dysponować. Jeśli zima będzie łagodna, to mniej pieniędzy wydamy na odśnieżanie, więc więcej zostanie na organizację zieleni – dodaje.
Jak dodał Maciej Iwański, MZD ma również otwartą drogę do Funduszu Ochrony Środowiska, którego jest już beneficjentem. Ponadto MZD liczy także na finansowe wsparcie galerii handlowych, hipermarketu Auchan oraz zakładu PERN.
Poniżej prezentujemy projekt urządzenia zieleni w al. Jachowicza.