Firma ze Zgierza chce szyć spodnie w część dawnej fabryki Levi Strauss w Płocku. Rozpoczęła już rekrutację szwaczek – informuje Radio dla Ciebie. – W pierwszym okresie firma planuje zatrudnić 50 osób – mówi, cytowany przez rozgłośnię, prezydent miasta Andrzej Nowakowski.
– Jesteśmy już po kilku rozmowach z firmą ze Zgierza produkującą spodnie, która nie tylko wyraziła zainteresowanie wydzierżawieniem części terenu po dawnej fabryce Levi’sa, ale także rozpoczęła już rekrutację szwaczek. W pierwszym okresie planuje zatrudnić 50 osób – mówił RDC prezydent miasta Andrzej Nowakowski.
Jak podaje rozgłośnia, płocki ratusz już przygotowuje umowę dzierżawy terenu i aneks do umowy z Levi’sem. – Trwają prace nad aneksowaniem umowy z Levi’sem, żeby szybciej zakończyć czas dzierżawy części terenu. Pozostałą część terenu Levis bowiem chce opuścić dopiero 30 listopada. Jednak w ramach dobrej współpracy część, którą jest zainteresowana firma ze Zgierza, chce udostępnić wcześniej – dodawał włodarz Płocka.
Firma chce jak najszybciej uruchomić w Płocku produkcję spodni, choć nie ma jeszcze konkretnej daty – czytamy w Radiu dla Ciebie. Na tym nie koniec, z artykułu dowiadujemy się, że płocki ratusz prowadzi także rozmowy z innymi firmami, które są zainteresowane wydzierżawieniem pozostałej części fabryki.
Zakład Levi Strauss & Co. został otworzony w Płocku w 1992 r. i był pierwszą zachodnią inwestycją po upadku komunizmu.
Źródło: Radio dla Ciebie Płock.