Zobaczcie, co się dzieje za zamkniętą bramą zoo. Dziś rządzi królewska para…

… lwów, czyli Amor i Fiona. To nasze dzisiejsze gwiazdy ekranu. Płockie zoo codziennie zaprasza na transmisje na żywo z poszczególnych wybiegów.

Każda transmisja rozpoczyna się o godz. 11.00 na profilu zoo na Facebooku, filmy publikują później również na profilu Zoo Płock na You Tube – warto subskrybować kanał, aby być na bieżąco. Dodatkowo na swoim profilu społecznościowym na Facebooku regularnie zamieszczają ciekawostki z życia zwierząt.

– W całym zoo wraz z wiosną przyroda budzi się do życia, zakwitają kwiaty, dookoła słychać śpiew ptaków oraz głosy innych zwierząt. Mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli Was zaprosić, żebyście na własne oczy zobaczyli to wszystko.

Ogród zoologiczny – z racji epidemii – wciąż pozostaje zamknięty dla zwiedzających, co nie znaczy, że w środku nic się nie dzieje. Opiekunowie dbają o zwierzęta i zapewniają rozrywki, przygotowują posiłki, sprzątają wybiegi. Dla lamparta perskiego, urodzonego w Płocku jesienią 2018 r., atrakcją stał się np. nowy drapak zamontowany na wybiegu.

Na jednym z filmów pokazali jak wygląda rutynowy trening słoni indyjskich (Elephas maximus), Gangesa i Barnaby. A kiedy słoń podnosi nogę, trzeba korzystać z okazji i przypiłować mu w tym czasie paznokcie, wyczyścić delikatne podeszwy.

– Mimo zamknięcia zoo codziennie przeprowadzane są tzw. treningi medyczne, które wyglądają na zabawę, ale ich głównym celem jest budowanie więzi z opiekunem. To ważne, bo kiedy zwierzęta akceptują ludzi i im ufają, łatwiej jest ocenić stan ich zdrowia oraz bez stresu wykonać czynności pielęgnacyjne, czy drobne zabiegi medyczne. Słonie indyjskie, Ganges i Barnaba, otrzymują nagrody w postaci ulubionych przekąsek, jako tzw. „pozytywne wzmocnienie”. Każda umiejętność jest istotna. Przysuwanie ciała do przegrody, pozwala posmarować skórę maścią, czy zrobić zastrzyk. Regularne ćwiczenie powoduje, że zwierzęta nie boją się dotykania, a kiedy zajdzie potrzeba można niezauważenie dla słoni, np. zrobić zastrzyk czy pobrać krew – dzielą się ciekawostkami z życia zoo.

Przypomnijmy, że w mini zoo urodziły się cztery maleństwa. Małe kózki biegają i dokazują.

A to nie wszystko. W herpetarium wykluło się 5 jaszczurek perłowych (Timon lepidus). Jak informują, jest to największy gatunek z rodziny jaszczurek właściwych, poszczególne osobniki osiągają do 75 cm długości. Ponadto to jeden z najbardziej intensywnie ubarwionych gadów w Europie. W naturze zamieszkuje południe Francji, Hiszpanię i północne Włochy.

Po 75 dniach inkubacji wykluł się żółw gruboszyi (Siebenrockiella crassicollis). Na górnej wardze żółwika znajduje się ząb jajowy, który pomaga rozbić skorupkę od środka i wydostać się na świat. Zwracają uwagę także rozmiar młodych gadów, które tuż po wykluciu wydają się być większe niż jajo, z którego wyszły.

Fot. Płockie zoo / Facebook, www.zoo.plock.pl