Sklep był nieczynny, to weszli do niego przez… dach

W minioną niedzielę na terenie gminy Gozdowo włamywacze dostali się przez dach do sklepu spożywczego, skąd ukradli jedzenie, alkohol i papierosy, na miejscu wypijając po kilka piw. Sprawcy szybko zostali “namierzeni” i zatrzymani przez policjantów. Tłumaczyli się, że byli zdesperowani, bo chciało im się jeść i pić, a na wsi w niedzielę sklepy były zamknięte.

W niedzielę, 25 sierpnia, dwóch mężczyzn uszkodziło dach w jednym ze sklepów spożywczych na terenie gminy Gozdowo. Następnie włamali się do środka, skąd ukradli jedzenie, alkohol i papierosy. – Po wejściu do sklepu mężczyźni spakowali swoje łupy w reklamówki, wypili jeszcze po kilka piw, a potem jakby nigdy nic oddalili się z miejsca. Właściciel sklepu oszacował straty na ok. 1 200 zł – relacjonuje zdarzenie Aleksandra Szarwińska z Komendy Policji Powiatowej w Sierpcu.

Dodaje, że sprawą od razu zajęli się sierpeccy policjanci, którzy szybko ustalili i „namierzyli” rabusiów. Okazali się nimi dwaj mężczyźni w wieku 32 i 35 lat z powiatów płońskiego oraz płockiego. – Jak tłumaczył jeden z nich w niedzielę sklepy na wsi były zamknięte, a im chciało się jeść i pić więc postanowili włamać się do jednego z nich i wziąć to na co mieli ochotę – tłumaczy policjantka.

Mężczyznom zostały przedstawione zarzuty, teraz za swoje czyny odpowiedzą przez sądem. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Sierpcu.

Fot. KPP Sierpc.