Czekanie na Puławy

W szeregach Orlen Wisły zabrakło Jose de Toledo, Angela Montoro, Adama Wiśniewskiego i Marco Oneto. Płocczanie nie mieli jednak żadnych problemów z pokonaniem KPR-u Legionowo.

Wprawdzie wynik meczu otworzył Paweł Gawęcki, jednak goście tylko chwilę cieszyli się z prowadzenia. Wyrównał Marko Tarabochia, a później bramkarza rywali pokonał Valentin Ghionea, który tym razem grał na prawym rozegraniu. I spisywał się na tej pozycji bardzo dobrze, zdobywając aż osiem bramek. O dwie więcej na swoim koncie zapisał Michał Daszek.

Początkowo goście trzymali się dzielnie, ale w końcu podopieczni trenera Manolo Cadenasa wypracowali sobie bezpieczną, kilkubramkową przewagę, pozwalającą spokojnie kontrolować przebieg gry. A przy okazji popisać się kilkoma efektownymi akcjami, po których defensywa KPR-u była kompletnie bezradna. Dzięki temu po trzydziestu minutach gry Orlen Wisła miała już siedem bramek przewagi.

Po zmianie stron podopieczni trenera Roberta Lisa zaczęli grać nieco agresywniej, dzięki czemu zredukowali swe straty do zaledwie dwóch oczek. Wystarczył jednak moment, aby wszystko wróciło do normy. Skuteczne akcje obu płockich skrzydłowych dały miejscowym przewagę sześciu goli, którą swobodnie utrzymali do końcowej syreny.

Po raz kolejny w składzie nafciarzy pojawił się Aleksander Olkowski. Tym razem jednak nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Jose de Toledo brał udział w rozgrzewce, ale sztab szkoleniowy uznał, że lepiej będzie wstrzymać się jeszcze trochę z desygnowaniem go do gry.

W ekipie z Legionowa z dobrej strony pokazał się doskonale znany w Płocku Vitalij Titov. Najlepszym strzelcem gości okazał się jednak Paweł Gawęcki. W bramce nieźle zaś zaprezentował się Tomislav Stojković.

Nafciarze wygrali, nie przemęczając się nadmiernie w drugiej połowie. Trudno jednak się temu dziwić, skoro już w środę, 2 grudnia czeka ich niezwykle trudny wyjazdowy mecz z Azotami Puławy, które 12 września w Orlen Arenie były bliskie sprawienia niespodzianki, przegrywając tylko 33:35.

Orlen Wisła Płock – KPR Legionowo 33:27 (21:14)

Orlen Wisła: Wichary, Corrales – Kwiatkowski, Daszek 10, Racotea 1, Ghionea 8, Rocha 3, Tarabochia 2, Nikcević 5, Pusica, Piechowski 2, Konitz 1, Olkowski, Zhitnikov 1

KPR: Stojković, Krekora – Gawęcki 8, Titov 7, Kasprzak 6, Prątnicki 5, Mochocki 1, Ciok, Bożek, Brinovec, Kowalik, Twardo, Płócienniczak, Suliński