Jednym ze zwyczajów kojarzących się nieodmiennie ze świętami Wielkiej Nocy, jest święcenie pokarmów, znane na świecie już w XII wieku, a w Polsce dwieście lat później. Przypominamy, co powinno znaleźć się w koszyczku z tzw. święconką.
Najważniejszym z pokarmów znajdujących się zawsze w koszyku ze święconką są jaja – symbol nowego życia. Mają one zazwyczaj postać pisanek lub kraszanek. Obok nich kładzie się również baranka (dawniej z masła lub ciasta, obecnie najczęściej z białej czekolady) z chorągiewką, na której widnieje napis Alleluja symbolizujący zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa; sól kuchenną, która chroni przed zepsuciem; pieprz; chrzan; chleb; wędliny oraz świąteczne ciasta. Wiklinowy koszyczek zazwyczaj przystraja się listkami bukszpanu.
Pokarmy święci się w Wielką Sobotę w Polsce, austriackich regionach Styrii, południowego Tyrolu oraz Bawarii i Słowenii. Błogosławieństwo pokarmów z chlebem i z jajkami zostało odnotowane po raz pierwszy w XII wieku. Znane było w rycie rzymskim, mediolańskim i staro hiszpańskim. Pierwsze źródła, które mówią o święceniu pokarmów na ziemiach polskich, pochodzą z XIV wieku. Pokarmy święcić mogą kapłani, diakoni oraz akolici.
Koszyk ze święconymi pokarmami ustawiany jest na wielkanocnym stole obok mięsa i ciast. Wielkanocne śniadanie rozpoczyna dzielenie się poświęconym jajkiem, odpowiadające bożonarodzeniowemu dzieleniu się opłatkiem. Ciasta, które najbardziej kojarzą się z Wielkanocą, to baby wielkanocne i mazurki.
Z badań, które kilka lat temu przeprowadziło Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że w Wielką Sobotę święci pokarmy ponad 90 procent Polaków. Dotyczy to również naszych rodaków, którzy mieszkają w dużych skupiskach emigracji, posiadających „własne” kościoły.