Ze zmiennym szczęściem grały dwie płockie drużyny piłkarek ręcznych. Jutrzenka pewnie pokonała SKF SPR Spartę Oborniki 29:22 (14:9), natomiast SMS Płock przegrał z UKS PCM Kościerzyną 26:39 (13:21).
Jako pierwsze, o godz. 12:30 swoje spotkanie rozpoczęły zawodniczki SMS-u, które grały w hali Politechniki. Niestety trener naszych zawodniczek Bogdan Janiszewski ma mocny ból głowy, bo nasz zespół musi borykać się z wieloma kontuzjami. To zdecydowanie było widać w tym meczu. Już po pierwszych 10 minutach rywalki płocczanek prowadziły 7:1. Grające bardzo pewnie zawodniczki z Kościerzyny nie dały się nawet przez chwilę postraszyć i pewnie pokonały w Płocku, SMS 39:26.
Zdecydowanie lepiej poradziły sobie zawodniczki MMKS Jutrzenki Płock. Podopieczne Jarosława Stawickiego podejmowały w hali Chemika SKF SPR Spartę Oborniki. Świetne zawody rozegrała Edyta Charzyńska. Lewa rozgrywająca naszego zespołu zdobyła aż 13 bramek. Już do przerwy trafiła dziewięć razy co między innymi dzięki niej dało Jutrzence prowadzenie po pierwszych 30 minutach 14:9. W drugiej połowie Jutrzenka dzielnie broniła wypracowanej przewagi, którą jeszcze udało się podwyższyć. Ostatecznie płocczanki wygrały 29:22.
SMS ZPRP Płock – UKS PCM Kościerzyna 26:39 (13:21)
SMS: Januchta – Kwiecińska 9, Nocuń 3, Szyszkowska 3, Łabuda 4, Urbaniak 2, Roguska, Chodań, Szczechowicz, Fryc, Król
MMKS Jutrzenka Płock – SKF KPR Sparta Oborniki 29:22 (14:9)
Jutrzenka: Dobrowolska, Obrębalska – Mokrzka 4, Charzyńska 13, Dyszkiewicz, Stasiak 3, Krysiak 2, Borysławska 5, Waszkiewicz 2, Jasińska