Drużyna Serbii z Petarem Nenadiciem w składzie pokonała reprezentację Bośni i Hercegowiny 30:23. Kolejne zwycięstwo pod wodzą Manolo Cadenasa zaliczyła również Hiszpania, która pokonała Szwajcarię 29:16.
To spotkanie nie było już tak dobre dla Petara Nenadicia jak poprzedni mecz eliminacyjny. Choć jego drużyna wygrała i z tego może być zadowolony, to zawodnik na co dzień grający w Orlen Wiśle nie wpisał się ani razu na listę strzelców, natomiast dwie minuty przesiedział na ławce kar. Grający po drugiej stronie boiska Muhamed Toromanović zaliczył dobry występ rzucając Serbii cztery gole, jednak to nie wystarczyło do tego, aby pokonać rywali.