Mikołaj Lebedyński najbliższe pół roku spędzi na wypożyczeniu do pierwszoligowego Górnika Łęczna. A z kolei Damian Piotrowski rozwiązał kontrakt z Wisłą Płock.
Lebedyński zawodnikiem Nafciarzy został w październiku 2014 roku. Mikołaj najlepiej radził sobie w sezonie 2015/2016, w którym Wiślacy zapewnili sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, a pochodzący ze Szczecina napastnik został najlepszym strzelcem drużyny z 13 bramkami na koncie. Łącznie w Wiśle wystąpił 57 razy i siedemnastokrotnie cieszył się ze zdobyczy bramkowej. 27-letni napastnik został więc trzecim graczem wypożyczonym z Wisły do klubu I ligi. Latem na wypożyczenie do Pogoni Siedlce udał się Dominik Kun, a niedawno do Rakowa Częstochowa dołączył Adam Radwański.
Wczoraj z kolei Damian Piotrowski rozwiązał kontrakt z Wisłą Płock za porozumieniem stron i został wolnym zawodnikiem. Piotrowski umowę z Wisłą podpisał 19 czerwca 2015 roku. W drużynie Nafciarzy zadebiutował niewiele później. 26 lipca zagrał bowiem w meczu Pucharu Polski z Drutex-Bytovią Bytów (1:2). W rozgrywkach ligowych do wyjściowej jedenastki wskoczył natomiast 15 sierpnia, podczas spotkania 3. kolejki z MKS-em Kluczbork (2:1), w którym zanotował asystę. Od tamtej pory miejsca w składzie już nie oddał, szybko zostając pierwszoplanową postacią drużyny.
W kampanii zakończonej awansem do LOTTO Ekstraklasy popularny Świrek z 9 bramkami i 5 asystami był, obok Arkadiusza Recy i Mikołaja Lebedyńskiego, jednym z najlepiej punktujących zawodników.
Sezon 2016/2017 z powodu problemów zdrowotnych musiał jednak spisać na straty. Zaliczył jedynie 9 występów, zdobył bramkę i zanotował asystę. Podobnie było w trwających rozgrywkach, w których ani razu nie pojawił się na boisku. Łącznie w Wiśle Piotrowski zagrał 41 razy, strzelił 10 goli i zanotował 6 ostatnich podań.
Źródło: Wisła Płock
Fot. Wisła Płock