Ze 'Szczegółem życia’ w ręku. Paweł Pilichowicz podbija serca słuchaczy [FILM]

– Bardzo mi zależało, aby śpiewane przeze mnie piosenki miały dobrą warstwę tekstową, dlatego poprosiłem o współpracę poetę, autora tekstów Krzysztofa Cezarego Buszmana – tłumaczy Paweł Pilichowicz.

– Nie chciałem jednak, aby to wydawnictwo było zaszufladkowane jako poezja śpiewana. Dlatego w gronie kompozytorów moich piosenek są ludzie o bardzo szerokim wachlarzu muzycznej wrażliwości, posługujący się różną stylistyką muzyczną – dodaje. Mowa o debiutanckiej płycie Pawła Pilichowicza, która ukazała się kilka dni temu. Tytuł, którym artysta ją opatrzył intryguje i nie pozwala przejść obok niej obojętnie – „Życia szczegół”. Można ją znaleźć na półkach w salonach Empiku, na empik.com ,dobrych sklepach muzycznych w serwisach Tidal i Spotify oraz na stronie wytwórni muzycznej www.soliton.pl

Będąc dojrzałym facetem, zapragnął nagrać przemyślaną pod każdym względem płytę. I co tu dużo mówić, udało się! Na krążku znalazły się piosenki o różnym charakterze muzycznym. Są na niej kompozycje rockowe, popowe, jazzowe, ale i mieszczące się w stylistyce poezji śpiewanej. Artysta zaprosił do współpracy muzyków, z którymi stykał się na różnych etapach swojego życia artystycznego. Gdy dwa lata temu nagrywał swoje dwa pierwsze utwory, zaprosił Krzysztofa Misiaka do skomponowania kilku piosenek i zagrania partii gitarowych. Jedną z nich wokalista zaśpiewał w duecie z Ryszardem Wolbachem.

Jak sam przyznaje duży wpływ jego muzyczną drogę ma chór Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki „Vox Singers”. Paweł śpiewa w nim od wielu lat jako chórzysta, a przede wszystkim solista. W tym czasie zdobył z nim liczne nagrody na festiwalach chóralnych w USA, Chinach, Japonii, Austrii, na Łotwie i w Czechach. Płyta „Życia szczegół” jest też zapisem muzycznej przyjaźni z członkami chóru. Piosenki napisali Robert Majewski (dyrygent chóru) i Maciej Bieniek (chóralny pianista-akompaniator), a w chórkach zaśpiewało kilkoro członków Vox Singers. Nagranie płyty, miks i mastering to też robota kolegów z chóru – Tomka Sarniaka i Mateusza Szulborskiego – pracujących we własnym studiu nagrań „Garaż Studio”.

W nagraniach do płyty łącznie wzięło udział 26 muzyków, nadając płycie niepowtarzalny charakter. O czym możecie przekonać się sami. Wystarczy posłuchać utworów, które znajdziecie na krążku „Życia szczegół”.

Tymczasem obejrzyjcie teledysk, który powstał do jednego z utworów, który znajduje się na płycie Pawła

 

Fot. Archiwum prywatne Pawła Pilichowicza.