108 razy interweniowali strażacy w Płocku i powiecie płockim, aby zminimalizować skutki burz, ulewnego deszczu oraz silnego wiatru – zjawisk atmosferycznych, które przeszły w piątek nad regionem. – 12 zgłoszeń dotyczyło miasta Płocka, 96 zdarzeń miało miejsce w powiecie płockim – mówi nam Edward Mysera, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.
Główną przyczyną wyjazdu strażaków były powalone drzewa oraz podtopienia. – Było też kilka bardzo poważnych zgłoszeń – mówi Mysera. – Zalana piwnica oraz szyb windowy w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, zalana piwnica w Domu Pomocy Społecznej w Miszewie Murowanym, zalane zostały również budynki Zielonej Szkoły w gm. Łąck. oraz trzy uszkodzone dachy – dwa na budynkach mieszkalnych w gminach Łąck i Słubice, a także na budynku gospodarczym w gm. Bulkowo – wylicza rzecznik PSP.
Był też przypadek uszkodzonego samochodu, na które przewróciło się drzewo. – Nikomu nic się nie stało. Auto po prostu było zaparkowane – mówi Edward Mysera. W trzech przepadkach były też uszkodzone linie energetyczne. W zdarzeniach spowodowanych burzami, silnym wiatrem i ulewnymi deszczami nikt nie ucierpiał.
W akcjach brali udział strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych.
Fot. OSP Bielsk, Patryk Mędrek, Michał Iksweisolk.