Pierwszy tegoroczny mecz ligowy szczypiorniści Orlen Wisły Płock wygrali bez najmniejszych problemów. Pojedynek 17. kolejki PGNiG Superligi ze Stalą Mielec, który odbył się w kieleckiej Hali Legionów, tak jak można było się spodziewać zakończył się wysokim zwycięstwem Nafciarzy 36:23 (18:12), które ani przez chwilę nie było zagrożone.
Początek niedzielnego spotkania zwiastował, że będzie to typowe starcie do jednej bramki. Przez długi okres czasu tak łatwo jednak nie było. W 6. minucie po trafieniu z kontrataku Valentina Ghionei, podopieczni Manolo Cadenasa wygrywali 3:0, a po kolejnych pięciu minutach na tablicy wyników widniał rezultat 8:2. Ta szybko wypracowana przewaga sześciu bramek utrzymywała się… praktycznie przez całą pierwszą połowę. Gospodarze, dzięki dużej ilości strat i nieskutecznych rzutów płocczan, co i rusz starali się zmniejszać straty, co w 25. minucie po bramce Marko Davidovicia pozwoliło im doskoczyć na cztery oczka (9:13). Taki stan rzeczy utrzymywał się zaledwie przez chwilę, ponieważ w ostatniej fazie tej części gry Nafciarze „wrócili” do sześciobramkowego prowadzenia (18:12).
Drugie trzydzieści minut zaczęło się od nieskutecznych prób z obydwóch stron. W końcu w 33. minucie bramkę odczarował Dmitry Zhitnikov (19:12), ale do 40. minuty przewaga Wiślaków wciąż utrzymywała się na takim samym poziomie (22:16). Dopiero dwie minuty później zawodnicy Orlen Wisły Płock włączyli wyższy bieg i do 48. minuty rzucili dziewięć bramek z rzędu (31:16). Bramkową niemoc Stali na jedenaście minut przed końcem z rzutu karnego przełamał Łukasz Janyst, ale mielczanie wiedzieli już, że jest po meczu. Do końcowego gwizdka Nafciarze kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i ostatecznie pokonali przedostatnią w tabeli Stal Mielec 36:23.
Stal Mielec – Orlen Wisła Płock 23:36 (12:18)
Bramki dla Orlen Wisły Płock: Valentin Ghionea 6, Michał Daszek 5, Adam Wiśniewski 4, Jose Guilhere de Toledo 4, Tiago Rocha 3, Dmitry Zhitnikov 3, Marco Oneto 2, Miljan Pusica 2, Dan-Emil Racotea 2, Angel Montoro 2, Mateusz Piechowski 2, Zbigniew Kwiatkowski 1.
Upomnienia: Oneto, Montoro.
Wykluczenia: Kwiatkowski, Piechowski – po 2 minuty.
Źródło: SPR Wisła Płock
Fot. Wojciech Wiśniewski