Najlepszą frajdę miały dzieci, chociaż dla dorosłych też przygotowano kilka atrakcji. Kolejna edycja Dnia Sąsiada w Płocku odbyła się w…ogromnym upale. Żar lał się z nieba, ale dzieciom zupełnie to nie przeszkadzało.
W sobotę, 10 września, przed płockim Carrefourem dzieciaki szalały, grając w piłkę, skacząc na trampolinie czy wdrapując się na skuter wodny, aby chociaż przez chwilę poczuć się jak prawdziwy ratownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Głównie jednak najmłodsi uczestnicy pikniku cierpliwie czekali na zawodników Wisły Płock, którzy mieli się zjawić na imprezie. Każde z dzieci chciało mieć z „Nafciarzami” zdjęcie czy autograf. Ale zanim zawodnicy w niebiesko-białych strojach przyjechali na plac, gdzie trwała impreza, dzieci brały udział w licznych konkursach z nagrodami. Prowadzący imprezę Jakub Chonchera, znany dziennikarz Eski, zachęcał milusińskich do udziału w zabawach sportowych i nie tylko.
Rodzice, dziadkowie czy opiekunowie w tym czasie korzystali z gościny organizatorów imprezy. Jedli dania z grilla czy bawili się przy kole fortuny. Dodamy, że koło było przygotowane tak, aby nikt nie odszedł z Dnia Sąsiada bez jakiejś pamiątki.
Około godziny 13 przyjechali wyczekiwani goście – radość była ogromna. Zawodnicy chętnie poprowadzili trening z dziećmi, a potem były zdjęcia i autografy. Parterem pikniku była firma ABJPoster.pl, która jest dystrybutorem popularnych napojów Wisła Energy & Wisła Isotonic Drink. Napoje z logo Wisły Płock w sobotę przed płockim marketem każdy otrzymywał za darmo i… do woli. A tego dnia warto było uzupełniać płyny, ze względu na panującą pogodę. Wiele osób odchodziło z imprezy z plakatem „Nafciarzy” i isotonic’em z logo rodzimego Klubu w ręku.
Fot. Mateusz Lenkiewicz i Lena Rowicka