W Płocku zjawił się wiceminister infrastruktury, Marcin Horała. Mówił o powstaniu Centralnego Portu Komunikacyjnego. – Jeżeli miałbym wskazać, gdzie będzie największa korzyść, w jakich miejscach mieszkańcy odczują największą poprawę w związku z realizacją programu inwestycyjnego CPK, to są to takie miasta, jak właśnie Płock, jak Włocławek, Łomża, Ostrołęka, Sieradz czy Jastrzębie Zdrój – wskazywał pełnomocnik rządu ds. CPK.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Port Lotniczy Solidarność powstanie w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów.
Nowa linia kolejowa dużych prędkości i powrót miasta na mapę kolejową Polski, droga ekspresowa S10 – taką wizję przyszłych korzyści nakreślał w Płocku Marcin Horała. Przypomnijmy, że powstanie CPK miałoby zapewnić płocczanom o wiele szybszą podróż do Warszawy – w zaledwie trzy kwadranse, do Włocławka w 20 minut, do Torunia w 45 minut, natomiast do Bydgoszczy płocczanie mogliby dojechać pociągiem w godzinę i 15 minut, nad morze w zaledwie godzinę i 20 minut.
Czytaj też: W 2030 roku płocczanie dojadą do Warszawy pociągiem w zaledwie 45 minut?
Mijają trzy lata od momentu podjęcia się tej ogromnej inwestycji. Wiceminister odwołał się tu do przykładu lotniska Western Sydney – tam od decyzji o przedsięwzięciu do wbicia pierwszej łopaty minęło 8 lat. W przypadku CPK i ustalonego harmonogramu – zapewniał – będzie szybciej, ponieważ budowa miałaby rozpocząć się w 2023 r., a start pierwszych samolotów planowany jest w 2027 r.
– Jeżeli to osiągniemy, można powiedzieć, że będzie to rekord świata, a przynajmniej rekord jurysdykcji Unii Europejskiej – cytuje słowa wiceministra Polska Agencja Prasowa.
2020 rok – zdaniem Horały – dla projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego jest niezwykle istotny, wręcz przełomowy z racji wyboru kilku partnerów do istotnych elementów tej inwestycji (m.in. doradcy strategicznego, później partnera strategicznego komponentu lotniskowego). Zaznaczył, że negocjacje biznesowe trwały wiele miesięcy. – Jesteśmy na ostatnim etapie formalnym – lotnisko Incheon z Seulu i lotnisko Narita w Tokyo to są dwa lotniska, które są na tej ostatniej prostej. Jedno z nich zostanie doradcą, a później partnerem strategicznym projektu
W tym roku zamierzają rozpocząć prace nad opracowywaniem master planu lotniska CPK, ponadto zamierzają wybrać integratora węzła komunikacyjnego dla tego projektu.
Horała nawiązał również do planu budowy i modernizacji sieci połączeń kolejowych i drogowych. Jak dotąd wykonano strategiczne studium lokalizacyjne, zaprojektowano korytarze transportowe, w tym wielowariantowe przebiegi linii kolejowych i drogowych. – W sumie projektanci CPK musieli zaprojektować kilkadziesiąt tysięcy kilometrów przebiegu linii i dróg, znacznie więcej, niż cały system drogowy i kolejowy w Polsce obecnie. Mamy już gotowe harmonogramy tych inwestycji.
Dodał, że prace przy pierwszych pięciu odcinkach linii kolejowych będą rozpoczęte w 2020 r. , kolejne w następnych latach. Najwięcej mają zyskać miasta średniej wielkości, dotychczas wykluczone komunikacyjnie – pozbawione transportu kolejowego, źle skomunikowane, z transportem „w szczątkowej wersji”. Wymienił kilka miast: Płock, Włocławek, Łomżę, Ostrołękę, Sieradz, Jastrzębie Zdrój. Dodatkowo podkreślił, że CPK jest programem dla całej Polski, a korzyści obejmą – wskazywał wiceminister – wszystkich Polaków. – To będą miejsca pracy dla Polaków, to będą pieniądze dodatkowe w kieszeniach Polaków, to będą miliardy dolarów, miliardy euro na inwestycje przyciągnięte do Polski, a najbardziej na tym programie skorzystają mieszkańcy takich miast, jak Płock – dopowiadał Horała.
