Koncern szuka firmy, która wyprodukuje dla nich ciastka, aby poszerzyć ofertę ze słodyczami na stacjach paliw. W ramach postępowania, na potrzeby testów konsumenckich poprzedzających wybór dostawcy, oferenci powinni dostarczyć m.in. po 50 sztuk każdego smaku.
Orlen sukcesywnie wzmacnia swoją ofertę pozapaliwową, sprzedając rozmaite produkty dla klientów podjeżdżających na stacje benzynowe. W maju koncern szukał producenta i dostawcy czekolady pod marką własną.
Nadszedł czas na ciastka
W postępowaniu na wybór producenta/dostawcy ciastek pod marką własną Orlen wspomniano o czterech rodzajach: ciastkach kukurydzanych typu crispy w mlecznej czekoladzie, ciastkach owsianych również w mlecznej czekoladzie, ciastkach zbożowych bez polewy czekoladowej z siemieniem lnianym lub z ziarnem słonecznika.
Jeden z etapów postępowania zakłada testy konsumenckie wśród reprezentatywnej grupy respondentów. Oferenci powinni dostarczyć próbki ciastek zawierające m.in. opis smaku, tabele alergenów, termin ważności (przynajmniej do końca br.). Wyniki tych testów stanowią jedno z kryteriów wyboru dostawcy, który jednocześnie ma być producentem ciastek pod marką własną należącą do Orlenu.
Oferty będą oceniane w trzech wymiarach: kosztu, jakości, kompleksowości usług. Zakontraktowane zostaną wybrane warianty ciastek.