Uczeń Szkoły Podstawowej w Bielsku Michał Maszenda został powołany do brydżowej reprezentacji Polski, która weźmie udział w Mistrzostwach Świata U-15. Jego partnerem jest Kacper Kopka, który uczy się w SP w Sochaczewie.
Tegoroczne MŚ odbędą się w Stambule 13-18 sierpnia. Młodzi polscy brydżyści zmierzą się w tej imprezie z reprezentacjami Francji, Izraela, Włoch, Szwecji, Turcji, Indii oraz Chin. Na tak poważne wyróżnienie młodzi brydżyści spod Płocka musieli bardzo mocno zapracować podczas zorganizowanych już po raz osiemnasty Mistrzostw Polski Młodzieży Szkolnej, które odbywały się w Łodzi.
– Dla Michała i Kacpra to był morderczy weekend. W piątek 70 rozdań i sobotę tyleż samo – powiedział nam jeden z brydżystów znanych w płockim środowisku. – Jak dla 12- i 13-latka dawka iście zabójcza. Sam nie pamiętam takiej ilości rozdań w „dorosłym” brydżu. Na Mistrzostwach Europy grało się pięć dni po 50 rozdań.
Pierwszy dzień rywalizacji upłynął pod znakiem turnieju „na maxy”. Michał i Kacper w stawce 77 par zajęli doskonałe, szóste miejsce, dzięki czemu awansowali do finałowej szesnastki. W finale bielszczanie zadowolić się musieli siódmą lokatą. Do medalu zabrakło dwóch-trzech lepiej zagranych rozdań.
Drugiego dnia imprezy rozgrywany był turniej na impy (czyli punkty meczowe). I tym razem Michał z Kacprem awansowali do finałowej rozgrywki na szóstym miejscu. Niestety, tym razem musieli zadowolić się zaledwie trzynastą lokatą. – Na więcej nie pozwoliły problemy z kondycją – tłumaczy nasz rozmówca. – Chociaż Michał i Kacper wrócili bez medalu, jednak ich występ należy ocenić bardzo wysoko. Byli jedyną startującą w MP parą ze szkoły podstawowej. Pozostali uczestnicy imprezy to gimnazjaliści i licealiści. Wygraliśmy rywalizację szkół podstawowych, a w łącznej punktacji zajęliśmy 37. miejsce na 77 szkół.