Wybory 2020. W Płocku zniszczono plakaty wyborcze Rafała Trzaskowskiego. Co grozi sprawcy? [FOTO]

Tegoroczna kampania prezydencka toczy się w tempie ekspresowym. Do wyborów został zaledwie tydzień. Jest to ostatnia prosta do zachęcenia wyborców na oddanie głosu na odpowiedniego kandydata. Niestety są tacy, którzy kampanię prowadzą bardzo nieczysto. Aktami wandalizmu, chcą „osłabić” konkurenta.

Od kilku dni w Płocku systematycznie niszczone są plakaty i banery ubiegającego się o fotel prezydencki z ramienia Koalicji Obywatelskiej – Rafała Trzaskowskiego. – Po raz kolejny jesteśmy rozczarowani poziomem kontrkandydata – mówi nam Radosław Bednarski, przewodniczący sztabu powiatowego Komitetu Wyborczego Rafała Trzaskowskiego. – My walczymy merytorycznie, nigdy nie zniżyliśmy się do takich działań i nie zamierzamy się do tego posunąć – podkreśla. – Mamy dość, robimy swoje.

Szef sztabu powiatowego dodaje: – Sondaże pokazują, że idziemy w dobrym kierunku, a zmiana jest nieunikniona. Radosław Bednarski zaprasza również do współpracy każdego, kto popiera Rafała Trzaskowskiego. – Zgłaszajcie się bezpośrednio do mnie lub przez Facebooka do płockiej Platformy Obywatelskiej – zachęca. Czy niszczenie plakatów i banerów Komitet zamierza zgłosić na policję? – Rozważamy to – mówi Bednarski.

Policja natomiast ostrzega, że za niszczenia materiałów wyborczych grozi nawet więzienie. Sprawca niszczenia materiałów wyborczych, musi zatem liczyć się z konsekwencjami określonymi w Kodeksie Wykroczeń.

Art. 67. § 1. Kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny.

Fot. KB.