Deprecated: Creation of dynamic property Kingnews_Blog_Layouts_Module::$layout_columns is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/faldka/dziennikplocki.pl/public_html/wp-content/themes/kingnews/inc/modules/blog-layouts/module.php on line 80

Deprecated: Creation of dynamic property Kingnews_Blog_Layouts_Module::$layout_style is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/faldka/dziennikplocki.pl/public_html/wp-content/themes/kingnews/inc/modules/blog-layouts/module.php on line 81

Wszystko pod kontrolą

Porażka różnicą dziewiętnastu bramek była dla wrocławskiego Śląska najniższym wymiarem kary w konfrontacji z Wisłą. Drużyna z Płocka nie zamierzała oszczędzać beniaminka, pokazując mu gdzie jest jego miejsce w szeregu.

Klub ze stolicy Dolnego Śląska jest jednym z najbardziej zasłużonych dla piłki ręcznej w naszym kraju. Ale ligowych punktów nie przyznaje się za dawne zasługi, ale za to, co prezentuje się na boisku. A wrocławianie nie byli w stanie przeciwstawić nafciarzom praktycznie żadnych atutów.

W uzyskaniu korzystnego rezultatu nie pomogli miejscowym Łukasz Białaszek, Arkadiusz Miszka i Zoran Radojević czyli trzej zawodnicy związani niegdyś z Wisłą Płock. Swego rodzaju paradoksem może być fakt, że jednym z najlepszych zawodników Śląska był Marcin Schodowski. Jeśli w ekipie, która straciła 40 goli wyróżnia się bramkarza, nie świadczy to dobrze o pozostałych zawodnikach.

Zupełnie inną kwestią jest problem z wyróżnieniem któregoś z nafciarzy. W ich przypadku jednak wiąże się to z faktem, że Wisła niemal nie miała słabych punktów. Jedynym graczem, który zaprezentował się poniżej swoich możliwości był Adam Wiśniewski, który we Wrocławiu wyraźnie nie miał swojego dnia.

Nie wszystko jednak było lekko, łatwo i przyjemnie. O wielkim pechu może mówić Marcin Wichary, który pojawił się w płockiej bramce w drugiej połowie, zastępując świetnie spisującego się Rodrigo Corralesa. Niestety, skaczący do dobitki Zoran Radojević zderzył się z „Wichurą”

głowami. Nasz bramkarz z zakrwawionym czołem opuścił boisko, na którym już się nie pojawił. „Zorro” tymczasem grał dalej.

Po dwóch bezproblemowych wygranych z beniaminkami Wisłę w trzeciej kolejce czeka w końcu trudniejsza przeprawa. Do Płocka przyjedzie bowiem ekipa Azotów Puławy, która w tym sezonie nie ukrywa swoich mocarstwowych planów.

Śląsk Wrocław – Orlen Wisła Płock 21:40 (8:20)

Śląsk: Schodowski, Prus – Białaszek 2, Jarowicz 2, Miszka 3, Radojević 4, Wróblewski 1, Ścigaj 6, Garbacz, Kryński, Herudzińśki 1, Koprowski 1, Krupa 1

Orlen Wisła: Corrales, Wichary – Wiśniewski, Pusica 1, Ghionea 7, Rocha 4, Jurkiewicz 2, Montoro 4, Zeljenović 4, Tioumientsev 3, Syprzak 7, Nikcević 4, Daszek 2, Kwiatkowski, Racotea 2