Włamał się po jedzenie. Grozi mu nawet dziesięć lat

Policjanci z Brudzenia Dużego zatrzymali 46-latka bez stałego adresu zamieszkania, który z domu w Sikorzu ukradł produkty spożywcze o wartości 75 złotych.

W poniedziałek, 15 grudnia policjanci z posterunku w Brudzeniu Dużym otrzymali od mieszkanki Sikorza informację o włamaniu do jej domu. Z relacji kobiety wynikało, że włamywacz dostał się do środka, wybijając szybę w oknie. Jego łupem padły produkty spożywcze, których łączna wartość została oszacowana na nieco ponad 75 złotych.

Do zatrzymania sprawcy policjantom wystarczyła godzina. Okazał się nim 46-latek nie mający stałego miejsca zameldowania, który w chwili włamania miał ponad jeden promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Przy zatrzymanym mężczyźnie policjanci znaleźli skradzione artykuły spożywcze, które zostały zwrócone właścicielce.

Włamywacz został zatrzymany w policyjnym areszcie, We wtorek, gdy wytrzeźwieje, ma być przesłuchany przez policjantów pod zarzutem kradzieży z włamaniem. Za podobnym czyn kodeks karny przewiduje od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.