Smutne by były ulice bez kolorowych wystaw sklepowych i witryn. Wyobrażacie sobie, betonowe ściany, smutne szyby…I wszechobecne odcienie szarości. Pewnie nikt by nie spacerował ulicami takiego miasta. A jednak są witryny, które powodują, że potrafimy się przy nich zatrzymać i patrzeć…
W naszym mieście, jak się okazuje, jest sporo właścicieli sklepów czy punktów usługowych, którzy są bardzo kreatywni. Co jakiś czas witryny ich małych biznesów wyglądają jak dzieła sztuki. Zależnie od pory roku czy zbliżających się świąt, zmieniają wystroje tak w oknach, jak i na zewnątrz aby każdy przechodzień wiedział, że nastał taki, czy inny czas.
Piękne wystroje, które wymagają nie tylko kreatywnych pomysłów ale także mnóstwo pracy, postanowił docenić, i ocenić Zespół do spraw Estetyki Miasta. A laureatów nagrodzić. W tym roku odbyła się druga edycja konkursu „Na najpiękniejszą witrynę świąteczną”. Do konkursu zgłosiło się trzydziestu uczestników. Jednym z czynników, który decydował o zwycięstwie było ogólne wrażenie oraz otoczenie, w jakim zaaranżowana jest wystawa. Laureatów konkursu nagrodzono podczas Wigilii przed Ratuszem, w niedzielę 20 grudnia.
Pierwsze miejsce zajęła właścicielka salonu z bielizną „Uciecha”. – Za starannie skomponowaną wystawę, która odzwierciedla rodzaj prowadzonych usług z kreatywnym nawiązaniem do świątecznej atmosfery – czytamy w uzasadnieniu jury. Drugie miejsce, zajęło płockie Centrum Optyczno-Okulistyczne „W cztery oczy”. W tym przypadku właściciel wykazał się pomysłowym połączeniem, świątecznej aranżacji z charakterem prowadzonych usług oraz wzbogacenie wizualne przestrzeni ulicy Tumskiej. A trzecie miejsce przypadło kwiaciarni „Kwiatowe atelier”. Właścicielka stworzyła kompozycję roślinną, którą zaaranżowała w niezwykle oryginalny sposób. Tym samym stworzyła wokół swojego atelier świąteczny nastrój.
Ponadto jury przyznało pięć wyróżnień: domy mody „Powiedz tak”, butik „Abiti”, kwiaciarnia „Czag”, salon „Oui” oraz pijalnia czekolady i kawy „Mount Blanc”. Poza konkursem wyróżniono także Galerię Oficyna.
Okazuje się, że wystarczy odrobinę chęci i dobrej woli ze strony właścicieli oraz pracowników sklepów, aby w naszym mieście zapanowały święta, które „spoglądają” na przechodniów, spacerujących po ulicach.
Fot.UMP.