Wiślackie derby dla krakowian

W 26. kolejce Lotto Ekstraklasy Wisła Kraków okazała się lepsza od Wisły Płock w rozgrywanych w stolicy Małopolski „Wiślackich derbach”.

Na dwie zmiany w jedenastkach zdecydowali się przed piątkowym meczem trenerzy obu drużyn. Kiko Ramirez zawieszonego Patryka Małeckiego zastąpił Hugo Videmonta, a Paweł Brożek dostał szansę kosztem Mateusza Zachary. W zespole z Płocka – po ostatnim zwycięstwie z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza – Marcin Kaczmarek postanowił wymienić całą lewą stronę, na której miejsca Kamila Sylwestrzaka i Damiana Piotrowskiego zajęli Patryk Stępiński i Giorgi Merebaszwili.

Dwaj ostatni byli wyróżniającym się postaciami w pierwszym kwadransie spotkania. 22-letni Polak miał trochę pracy w defensywie, ale też podłączał się do akcji ofensywnych. Z kolei gruziński skrzydłowy w 9. minucie był bliski zaskoczenia Łukasza Załuski. Po zagraniu… Stępińskiego i zejściu do środka. Jego uderzenie z najwyższym trudem bramkarz wybił jednak na rzut rożny.

Gospodarze mieli w tym czasie delikatną przewagę, ale wraz z upływem kolejnych minut wciąż atakowali praktycznie tylko prawym skrzydłem. Nafciarze nie nastawili się jedynie na kontry, próbowali odpowiadać, lecz długo nie potrafili poprawić statystyki celnych strzałów. Na domiar złego w 24. minucie strata piłki w środku pola Maksymiliana Rogalskiego skończyła się najgorzej jak tylko mogła. Błyskawiczne przejście do przodu – zagranie Pawła Brożka do Rafała Boguskiego, a najlepszy strzelec miejscowych będąc już w naprawdę dogodnej sytuacji wystawił futbolówkę jak na tacy Peterowi Brlekowi, któremu nie pozostało nic innego jak dać swojej ekipie prowadzenie.

Przyjezdnym nie pozostało nic innego jak walczyć o wyrównanie. Aktywny był szczególnie Dominik Furman próbujący zaskoczyć golkipera rywali z dalszej odległości w 26. i 34. minucie. Bez powodzenia, choć w tym drugim przypadku jego strzał dobijał jeszcze Merebaszwili. Nieustający napór gości opłacił się, dzięki czemu końcówka pierwszej połowy była bardzo emocjonująca. W 41. minucie kuriozalnego gola strzelił Siergiej Kriwiec, a chwilę później powinno być 2-1, jednak akcję Białorusina zepsuł Gruzin. Tuż przed przerwą do interwencji Seweryna Kiełpina zmusił jeszcze główkujący Brożek, a wytrzymałość poprzeczki sprawdził Kriwiec – również uderzający głową.

Od początku drugiej części gry płocczanie nie zwalniali tempa. Podchodzili wysoko, stosowali pressing, ale około 60. minuty inicjatywę zaczęli przejmować gracze w czerwonych koszulkach. W 57. główkował Arkadiusz Głowacki, trzy minuty później zza pola karnego płasko uderzał Brlek, a w 64. po dośrodkowaniu aktywnego Tomasza Cywki z woleja strzelał Videmont. W dwóch przypadkach Kiełpin był na posterunku, a próba Francuza trafiła w boczną siatkę. Przewaga Białej Gwiazdy na nic się zdała, ponieważ w 72. minucie to niebiesko-biało-niebiescy wyszli na prowadzenie! Dobre dogranie Merebaszwilego wykorzystał Mateusz Piątkowski, przestawiający przy okazji w polu karnym Ivana Gonzaleza. Krakowianie musieli rzucić się do odrabiania strat i w 86. minucie zrobili to z nawiązką – dzięki rezerwowym. Najpierw złe podanie Furmana na bramkę wyrównującą zamienił Semir Stilić, a po kilkudziesięciu sekundach gola na wagę trzech punktów zdobył Jakub Bartosz.

Wisła Kraków – Wisła Płock 3-2 (1-1)
Peter Brlek 24, Semir Stilić 84, Jakub Bartosz 86 – Siergiej Kriwiec 41, Mateusz Piątkowski 72

Wisła Kraków: 24. Łukasz Załuska – 19. Tomasz Cywka (83, 17. Jakub Bartosz), 6. Arkadiusz Głowacki, 32. Iván González, 4. Maciej Sadlok – 29. Krzysztof Mączyński, 7. Pol Llonch (67, 18. Semir Stilić) – 9. Rafał Boguski, 21. Petar Brlek, 93. Hugo Videmont – 23. Paweł Brożek (78, 20. Mateusz Zachara).

Wisła Płock: 87. Seweryn Kiełpin – 20. Cezary Stefańczyk(89, 7. Damian Piotrowski), 25. Przemysław Szymiński, 17. Damian Byrtek, 95. Patryk Stępiński – 21. Maksymilian Rogalski, 8. Dominik Furman – 18. Piotr Wlazło (67, 9. Arkadiusz Reca),  30. Siergiej Kriwiec (75, 41. Dimitar Iliev), 10. Giorgi Merebaszwili – 27. Mateusz Piątkowski.

Żółte kartki: Llonch, Mączyński, Brożek, Cywka, Gonzalez, Stilić – Furman, Reca.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 12 123.