Wisła na podium od ćwierć wieku

Podopieczni trenera Manolo Cadenasa wygrali w Zabrzu z tamtejszym Górnikiem i awansowali do finału play-off sezonu 2013/2014. Oznacza to, że nafciarze po raz 25 z rzędu wywalczyli miejsce na podium seniorskich Mistrzostw Polski.

W trzeciej konfrontacji płocko-zabrzańskiej niepewny był udział Roberta Orzechowskiego, Patryka Kuchczyńskiego oraz Mariusza Jurkiewicza. Ten pierwszy podobno miał złamany nos, drugi – rozciętą skórę policzka, a rozgrywający Wisły narzekał na problemy z mocno opuchniętą nogą. Ostatecznie wszyscy trzej pojawili się na boisku, chociaż trudno byłoby uznać ich za wiodące postaci swoich zespołów.

Gospodarze mieli nadzieję, że we własnej hali uda im się pomieszać szyki faworytom. I przez całą pierwszą połowę wiele wskazywało, że może im się to udać. Podopieczni trenera Manolo Cadenasa długo nie mogli złapać właściwego rytmu. Gospodarze dyktowali swoje warunki, a pierwsze skrzypce w ich zespole grali Michał Kubisztal i Mariusz Jurasik (w całym meczu zdobyli aż 21 bramek) oraz Sebastian Suchowicz, który swoimi interwencjami udowadniał, że wciąż należy do najlepszych polskich bramkarzy.

Gracze Wisły dopiero w końcówce pierwszej połowy zdołali otrząsnąć się z marazmu i w końcu wyjść na prowadzenie. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, którzy zdołali doprowadzić do remisu jeszcze przed syreną oznaczającą zakończenie pierwszych 30 minut gry.

Po zmianie stron gra toczyła się początkowo według schematu bramka za bramkę. Gospodarze kilka razy zaskoczyli płocczan bardzo szybkim wznowieniem gry po stracie gola. W końcu jednak zostali zastopowani. Przewaga Wisły rosła wprawdzie powoli, ale dość systematycznie. Spora w tym zasługa świetnie dysponowanego Marina Sego, który bronił nie gorzej niż Sebastian Suchowicz w pierwszej części spotkania. Nafciarze zdobywali bramki nawet grając w osłabieniu i dziesięć minut przed końcem meczu stało się jasne, że nikt i nic nie odbierze nam zwycięstwa.

Płocczanie w pełni zasłużenie awansowali do finału, zapewniając sobie co najmniej wicemistrzostwo Polski seniorów. Wydarzenie jest o tyle bezprecedensowe, że to 25. kolejny sezon, gdy Wisła sięga po co najmniej brązowy medal MP.

 

Górnik Zabrze – Wisła Płock 32:36 (15:15)

Górnik: Kicki, Kornecki, Suchowicz – Orzechowski 1, Niedośpiał, Nat 1, Stodtko 1, Kuchczyński 2, Kubisztal 9, Suchowicz, Jurasik 12, Bushkou 1, Tomczak 3, Twardo, Kandora 2

Wisła: Wichary, Sego – Kwiatkowski, Zrnić 6, Kević 2, Wiśniewski 3, Nenadić 4, Ghionea 4, Toromanović 3, Syprzak 3, Lijewski 4, Eklemović 4, Montoro, Nikcević 3