Jak czytamy na oficjalnej stronie klubu: „Nie chcemy się w żaden sposób usprawiedliwiać, ale nie możemy przejść spokojnie obok faktu, że w obecnym sezonie Wisła Płock „nie ma szczęścia” do arbitrów.”
W spotkaniu z Sandecją najpierw ręką w polu karnym ewidentnie zagrywał zawodnik gospodarzy. Wtedy arbiter nie zdecydował się wskazać na 11. metr. W sytuacji kiedy to Sielewski zagrał piłkę ręką, w dość mniej ewidentny sposób, sędzia już karnego gwizdnął.
Zarząd Wisły wystosował do Polskiego Związku Piłki Nożnej pismo z materiałem wideo i oceną sytuacji oraz pracy sędziego.
Zobaczcie obydwie sytuacje poniżej.
[iframe width=”640″ height=”360″ src=”//www.youtube.com/embed/vAR_tqqsv5M” frameborder=”0″ allowfullscreen]