Kamil Syprzak będzie pauzował od dwóch do trzech tygodni. To oznacza, że „Sypa” nie zagra już do końca roku kalendarzowego.
Obrotowy Orlen Wisły ma lekko ponaciągane więzadła w kolanie. To efekt starcia z dwoma zawodnikami, podczas meczu Ligi Mistrzów z FC Porto Vitalis. Syprzak niestety jest wykluczony z gry do końca roku, bo musi pauzować od dwóch do trzech tygodni, a ostatnie spotkanie w tym roku kalendarzowym to mecz z Gwardią Opole (14 grudnia).